Analitycy: CD Projekt nie zachwyci wynikami

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2021-08-29 20:00

Spadająca sprzedaż „Cyberpunka” przełożyła się na wyraźny spadek zysków CD Projektu w ujęciu rok do roku, a szans na renesans zainteresowania grą w krótkim terminie raczej nie widać – uważają analitycy

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jakich wyników CD projektu za II kw. spodziewają się ankietowani przez “PB” analitycy
  • Czy w ocenie specjalistów sprzedaż “Cyberpunka” może się odbić
  • Czy gra “Witcher: monster slayer” może mieć istotny wpływ na przyszłe wyniki CD Projektu
  • Czy wersja “Cyberpunka” na nowe konsole odbuduje sprzedaż gry
  • Co mogłoby wpłynąć na poprawienie sentymentu do spółko

CD Projekt 1 września po sesji opublikuje skonsolidowany raport za pierwsze półrocze. Pierwotnie raport miał ujrzeć światło dzienne 26 sierpnia, ale spółka została zmuszona do przesunięcia publikacji ze względu na opóźnienie dostarczenia raportu sprzedażowego przez jednego z kluczowych partnerów dystrybucyjnych.

Spadkowe prognozy

Rynek nie ma złudzeń, że rezultaty producenta gier za drugi kwartał nie zachwycą.

- Prognozujemy, że wyniki CD Projektu za drugi kwartał mogą być słabe, jednak rynek oczekuje słabych rezultatów spółki, wiec paradoksalnie publikacja takich wyników nie powinna spowodować znacznej zmienności kursu akcji – mówi Maciej Kietliński, analityk Noble Securities.

Średnia oczekiwań analityków wskazuje, że producent gier sprzedał w okresie od kwietnia do końca czerwca około 525 tys. sztuk „Cyberpunka“. Prognozy wahają się od 300 do 700 tys. sztuk. Co ciekawe w przypadku przychodów rozstrzał jest dużo mniejszy. Prognozy specjalistów zawierają się w przedziale 148-200 mln zł. Średnia oczekiwań jest na poziomie 185 mln zł, co oznacza wynik lepszy o 8 proc. od osiągniętego w analogicznym okresie 2020 r. i o blisko 7 proc. niższy niż w pierwszym kwartale tego roku.

Średnia oczekiwań analityków w przypadku zysku operacyjnego wskazuje na 42 mln zł, co jest wynikiem o 27 proc. niższym rok do roku i o blisko 3 proc. gorszym niż w pierwszym kwartale. Najniższa z prognoz mówi o 15 mln zł zysku operacyjnego, natomiast najwyższa o 95 mln zł, przy czym tylko niecałe 20 proc. z ankietowanych specjalistów oczekuje wzrostu tej pozycji.

Oczekiwania co do zysku netto są na poziomie 38,5 mln zł i wahają się od 17 do 84 mln zł, przy czym ponad 90 proc. ankietowanych oczekuje spadku zysku, który przed rokiem był na poziomie 58 mln zł.

Krajobraz po premierze
Krajobraz po premierze
“Cyberpunk” - flagowa produkcja CD Projektu, którym kieruje Adam Kiciński , to gra AAA. Tego typu produkcje charakteryzuje zwykle tzw. długi ogon sprzedażowy. W przypadku największej produkcji warszawskiej spółki ogon wydaje się jednak wyjątkowo krótki.
Tomasz Pikula

Kluczowe czynniki

Głównym czynnikiem wpływającym na wyniki minionego kwartału była oczywiście sprzedaż „Cyberpunka”.

- Szacujemy, że mogła znajdować się w przedziale 400-450 tys. szt., czyli relatywnie mało jak na taką grę w drugim kwartale od premiery – uważa Maciej Kietliński.

Za tym, że sprzedaż kluczowej gry była niska, przemawia kilka faktów.

- Po pierwsze mimo wydania szeregu łatek (patchy) i hotfiksów oceny gry nie poprawiają się, co nie zachęca graczy do kupna. Średnia ocen na platformie Steam za ostatnie 30 dni wynosi 67 proc. i jest niższa niż wszystkie recenzje, z których 76 proc. jest pozytywnych. Może to świadczyć o rozczarowaniu graczy jakością najnowszych poprawek. Oceny wersji na PS4 i Xbox One nadal są niskie i wynoszą - odpowiednio - 3,6 i 4,9, co również nie sprzyja sprzedaży. Po drugie, w sześcioletniego “Wiedźmina” gra dwa razy więcej osób, niż w ponad sześciomiesięcznego „Cyberpunka” – mówi analityk.

Pod koniec ubiegłego kwartału „Cyberpunk” wrócił do sprzedaży w PS Store, a niedługo potem znalazł się na szczycie najlepiej sprzedających się gier miesiąca.

– Gra była najczęściej pobieranym tytułem w czerwcu, co nie musi automatycznie oznaczać, że była najczęściej kupowaną grą. Statystyki pobrań uwzględniają sytuację, w których gracz kupił grę np. w przedsprzedaży lub tuż po premierze, pobrał ją, odinstalował w reakcji na słabą jakość, po czym pobrał ponownie po powrocie sprzedaży “Cyberpunka” do PS Store licząc, że jakość gry wzrosła – tłumaczy specjalista.

Konsensus prognoz wyników CD Projektu za II kwartał 2021 r.

konsensusII kw. 2020zmiana r/rI kw. 2021zmiana kw/kw
Przychody185,0171,08%198,0-7%
EBITDA70,267,54%71,0-1%
EBIT42,158,0-27%43,2-3%
Zysk netto32,955,0-40%32,51%

Źródło: PB na podstawie oczekiwań analityków biur maklerskich

Czekając na przełom

W krótkim terminie nie widać fundamentalnych czynników, które istotnie mogłyby poprawić sentyment do spółki.

- Czwarty kwartał może być nieco lepszy dla spółki z uwagi na standardowe jesienne i świąteczne promocje, premierę “Wiedźmina 3” i “Cyberpunka” na konsole nowej generacji, a dodatkowo druga część serialu Netflix „The Witcher” może na nowo wzbudzić zainteresowanie grą – mówi analityk Noble Securities.

W lipcu miała premierę gra mobilna „The Witcher: Monster Slayer”. Zdaniem specjalisty choć jest ona dobrze zrobiona i ciekawa, to może mieć ograniczony potencjał pozyskania i retencji graczy.

- Mechanika gry opiera się na rozgrywce z wykorzystaniem tzw. rzeczywistości rozszerzonej, więc by doszło w niej do jakiejś interakcji, należy fizycznie przemieszczać się z telefonem. O ile w przypadku “Pokemon Go“ nie dziwi widok dzieci chodzących po parku w poszukiwaniu stworów, o tyle trochę trudniej wyobrazić sobie to samo w przypadku 30-latków grających w “The Witcher: Monster Slayer”. W związku z tym wydaje się, że potencjał gry do częściowego powtórzenia sukcesu “Pokemon Go” jest ograniczony – mówi Maciej Kietliński.

Nowe konsole

CD Projekt zapowiedział, że przed końcem roku na rynek trafi specjalna wersja „Cyberpunka” na nowe konsole. W ocenie analityka Noble Securities nowe otwarcie nie przełoży się na znaczne rozbudzenie sprzedaży gry.

- W przypadku starych konsol, których liczbę szacuje się na ok. 170 mln sztuk, grę kupiło około 4 proc. ich posiadaczy. Przekładając to na głębokość rynku nowych konsol, który pod koniec 2021r. szacowany jest na około 26 mln sztuk otrzymujemy sprzedaż na poziomie około 1 mln egzemplarzy – uważa Maciej Kietliński.

Jak jednak zaznacza, te szacunki mogą okazać się bardzo optymistyczne z uwagi na - po pierwsze - bardzo niskie oceny gry, po drugie kupując obecnie mocno przecenioną wersję gry na PS4, otrzyma się darmową aktualizację na konsole nowej generacji (nextgen). Wrezcie po trzecie premiera na konsole nextgen będzie rok po debiucie “Cyberpunka”.

– W branży gier to już prehistoria – dodaje Maciej Kietliński.

Specjalista zwraca też uwagę, że pod koniec roku gracze będę mogli wybierać spośród wielu nowych gier na nowe konsole, wiec trudno sobie wyobrazić, że sięgną po „Cyberpunka”, którego obecna ocena na PS4 to 3,6 na Metacritiku.

Światełko w tunelu

Pomimo braku na horyzoncie pozytywnych informacji Maciej Kietliński wskazuje co mogłoby zmienić nastawienie inwestorów do CD Projektu.

- Czynnikiem, który mógłby istotnie odmienić sentyment do spółki byłaby zapowiedź, że CD Projekt wszystkie siły rzuca na stworzenie kolejnej gry w uniwersum Wiedźmina i zostawia tylko mały zespół do naprawy i szlifowania „Cyberpunka” – uważa specjalista.