
Zmiany wyceny zarówno złota spot, jak i kontraktów terminowych są minimalne. W tym pierwszym tygodniu cena oscyluje wokół 2016,7 USD za uncję, w drugim na poziomie 2025,6 USD/u.
Eksperci podkreślają, że perspektywy kruszcu w ogromnej mierze uzależnione są od zaplanowanego na środę odczytu inflacyjnego z amerykańskiej gospodarki. Każdy znak stłumienia presji inflacyjnej będzie niekorzystny dla dolara, a to w konsekwencji może sprzyjać szlachetnemu metalowi.
Miniony tydzień złoto zamykało przeceną w piątek dochodzącą do 2 proc. po tym jak silniejsze niż oczekiwano dane o zatrudnieniu zmniejszyły prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.
Niepewność gospodarcza i niższe stopy procentowe przyciągają popyt na kruszce. Złoto może być największym beneficjentem potwierdzenia się oznak wyhamowywania największej gospodarki świata.
