Arche zbuduje drugi hotel w Łodzi

Paweł BerłowskiPaweł Berłowski
opublikowano: 2025-05-25 20:00

Firma Władysława Grochowskiego poinformowała o finalizacji zakupu łódzkich famuł, mieszkań robotniczych z XIX w. Powstanie tam drugi, po Tobaco, hotel Arche w tym mieście, a także mieszkania.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

– ile zapłaciło Arche za Famuły i jaką miało konkurencję w przetargu

– z czego firma chce sfinansować inwestycje

– kiedy ruszy budowa

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Wybudowane w latach 1879-1896 famuły znajdują się w Łodzi przy ulicy Ogrodowej 26/28. Były jednym z nielicznych w naszej części Europy zespołów domów dla pracowników fabryki i są jednym z niewielu zachowanych tego typu założeń architektonicznych w Łodzi.

– Zabytkowe famuły, czyli mieszkania robotnicze kompleksu fabrycznego Izraela Poznańskiego, położone obok Manufaktury, to absolutnie coś wyjątkowego. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z powodu ich zakupu. Miasto Łódź od dawna próbowało coś zrobić, aby uratować ten niesamowity historyczny obiekt i można już powiedzieć… udało się! Często wchodzimy tam, gdzie inni nie chcą, lubimy trudne wyzwania, a ratowanie zabytków traktujemy jak szansę, a nie przeszkodę. Łódzki obiekt nabyliśmy w drugim przetargu, w którym byłyśmy jedynymi chętnymi – mówi Władysław Grochowski, prezes Arche.

Arche wygrało ten przetarg w listopadzie 2024 r., oferując za nieruchomość prawie 38,2 mln zł brutto.

– Mamy dwa duże założenia projektowe wobec tego wspaniałego kwartału — w pierwszym chcemy uruchomić klimatyczny, stylowy hotel, a w drugim zachować obecną tam dawną funkcję mieszkaniową. Myślę, że sama rewitalizacja przebiegnie ekspresowo, bo od strony władz miasta i pani prezydent Hanny Zdanowskiej czujemy pełne wsparcie – mówi Władysław Grochowski.

Rewitalizacja famuł będzie czwartą i najambitniejszą inwestycją Arche w Łodzi. Poprzednie doświadczenie w tym mieście firma do dziś uważa za udane.

– Ostatnio, kiedy jeszcze był tam inny konserwator, współpraca przy rewitalizacji Tobaco Park była wzorcowa. Mam nadzieję na świetną współpracę z konserwatorem również i tym razem – mówi Władysław Grochowski.

W tamtej inwestycji Arche nabyło kwartał po fabryce papierosów, a potem dokupiło kolejny pod projekt wielofunkcyjny – tzw. miasto 15-minutowe.

– Dzięki wyobraźni ówczesnego konserwatora, uratowaliśmy budynek, który był w połowie spalony i w połowie został nowocześnie odbudowany – mówi prezes Arche.

Władysław Grochowski nie obawia się problemów z pozyskaniem finansowania na nową inwestycję. Przewiduje, że łódzki projekt będzie się cieszył powodzeniem wśród inwestorów w autorskim Systemie Arche, a druga część projektu uzyska dobre wyniki sprzedażowe u nabywców mieszkań. Według niego koszt inwestycji może wynieść około 200-300 mln zł. Mówił o tym m.in. w wywiadzie z Justyną Smolińską podczas organizowanego przez Puls Biznesu V Forum na Wzgórzach - Biznes Rodzinny.

Obecnie firma szuka kontaktu z byłymi mieszkańcami famuł, aby wspólnie odtworzyć tradycję i historię tego miejsca. W tym celu zaprosiła wszystkich chętnych na 13 czerwca na dzień otwarty połączony z bezpłatnym zwiedzaniem i koncertem.

Nie tylko duże obiekty

Łódź, znana z rewitalizacji dziewiętnastowiecznych fabryk, okazuje się też ciekawym miejscem dla małych inwestorów. Według niedawno opublikowanego raportu Inside Parku rynek kamienic w Łodzi charakteryzował się w ostatnich dwóch latach wysoką liczbą transakcji, wzrostem cen w stosunku do lat 2020-22 oraz widocznym wpływem projektów rewitalizacyjnych na ofertę i wartość nieruchomości.

Tylko w 2023 r. przeprowadzono tam 866 transakcji sprzedaży mieszkań w kamienicach. Średnia cena za metr kwadratowy wyniosła wtedy nieco ponad 7 tys. zł, a średnia cena całkowita transakcji to prawie 274,5 tys. zł. W latach 2020-22 średnia cena urosła z 5,2 tys. zł do 6,6 tys. zł.

– Miasto nadal oferuje przystępne ceny w porównaniu z innymi dużymi miastami w Polsce, co przyciąga zarówno osoby kupujące mieszkania na własne potrzeby, jak i inwestorów – mówi Tomasz Laskowski, prezes Inside Parku.