Od ponad dwóch lat konsorcjum Atende i spółki zależnej A2 Customer Care (A2CC - lider konsorcjum) realizuje wart ponad 150 mln zł kontrakt na wykonanie i wdrożenie systemów CRM i billing w grupie PGE. Pomimo upływu czasu konsorcjum nie otrzymało do tej pory żadnych płatności. Wynika to wprost z zapisów umowy, która wskazuje, że pierwsza faktura będzie mogła być wystawiona po wdrożeniu etapu pilotażowego. Termin zakończania tego etapu początkowo był zaplanowany na październik 2023 r. Został przesunięty na czerwiec tego roku, co tłumaczono koniecznymi do zaimplementowania zmianami w prawie. Jednak wszystko wskazuje na to, że termin zakończenia tego etapu może zostać ponownie wydłużony.
Atende poinformowało w raporcie za pierwszy kwartał, że nastąpiły kolejne zmiany prawne, mające wpływ na zakres realizowanego projektu. Podało też, że istnieje prawdopodobieństwo, że wpłynie to na wydłużenie okresu wdrożenia etapu pilotażowego.
- Zaimplementowanie tej zmiany zajmuje nam czas i oczywiście wpływa na rentowność projektu. Jaki to będzie czas i rentowność – tego jeszcze nie wiemy. Jesteśmy na etapie analizy – powiedział Mariusz Stusiński, prezes Atende.
- Trwa analiza wszystkich zmian i ich charakteru oraz ich wpływu na projekt. Teraz trudno nam powiedzieć, o ile ten okres trzeba będzie wydłużyć. Myślę, że na pewno minimum kwartał. Jednak odpowiedzialnie będziemy mogli o tym powiedzieć po uzgodnieniu wyniku analizy z klientem – dodaje Jacek Szczepański, wiceprezes Atende, który najwięcej wie o projekcie.
Jak informuje wiceprezes, kontrakt z PGE przewiduje, że wszelkie zmiany prawne i wynikające z nich zmiany w projekcie, nie będą miały wpływu na zmianę wynagrodzenia zapisanego w umowie.
Kontrakt z PGE zakłada, że wdrożenie całego systemu zakończy się w ciągu trzech lat od podpisania umowy, a więc w kwietniu 2025 r. Pojawia się więc pytanie, czy trwają rozmowy o aneksie, który wydłuży termin realizacji?
- To będzie pochodna wyniku analizy. Do tej pory zawarliśmy cztery aneksy – wszystkie wynikały ze zmian prawnych i nie wpływały na termin zakończenia projektu. Jeśli ostatnie zmiany będą miały znaczący wpływ na pracochłonność, to zapewne będzie właściwy czas, żeby o tym rozmawiać z klientem – mówi Jacek Szczepański.
Przedstawiciele Atende w trakcie środowej konferencji odnieśli się do pytań akcjonariuszy wskazujących na zapisy umowy z PGE, która kosztami zmian w systemach wynikających ze zmian prawnych obciąża jedynie wykonawcę.
- Zmiany są naszym problemem, a nie PGE. Pamiętajmy jednak, że umowę podpisaliśmy w rygorze PZP. Nie było tak, że usiedliśmy i wynegocjowaliśmy umowę, która jest komfortowa dla nas. Kalkulując tę umowę wykonawca A2CC wiedział, że dodatkowe prace będą do wykonania. Jednak ich liczba nas zaskoczyła – to jest fakt – powiedział prezes.
Kontrakt w PGE kładzie się cieniem na wynikach grupy Atende. O ile spółka matka zakończyła pierwszy kwartał z 0,74 mln zł zysku netto, to cała grupa miała 1,2 mln zł straty. Zarząd tłumaczy stratę m.in. realizowanym przez A2CC kontraktem w PGE. Druga spółka z grupy, która zakończyła kwartał na minusie, to Atende Industries.
Poza perturbacjami na kontrakcie PGE, w którym ma być wdrożony system SAP-a, grupa widzi wiele szans rozwojowych. Jeden z perspektywicznych kierunków to rozwój własnego oprogramowania oraz sprzedaż usług abonamentowych. Jako przykład zarząd podaje produkt Atende Security Suite. To stworzone przez Atende rozwiązanie z obszaru cyberbezpieczeństwa.
- Do tej pory zrealizowaliśmy już 16 wdrożeń. To pokazuje, że jesteśmy w stanie sami zbudować produkt i przekonać do niego klienta, a w dłuższym terminie generować na nim dobre marże – mówi Marcin Stusiński.
Przy rozwoju oprogramowania Atende chce korzystać ze środków publicznych, w szczególności funduszy UE. Niedawno Atende Industries pozyskało ponad 19 mln zł dofinansowania na rozwój autorskiej bazy danych. Atende i spółki z grupy ubiegają się o dofinansowanie na kolejne projekty finansowane m.in. z programu FENG.