Bank Anglii nie dokonał w czwartek zmian w poziomach stóp procentowych. Benchmarkowa stawka wynosić więc nadal będzie 4,5 proc. Dzisiejsza decyzja zapadła stosunkiem głosów 8 do 1. Tylko jeden z przedstawicieli Komitetu Polityki Pieniężnej (MPC) opowiedział się za sięgającą 25 punktów bazowych redukcją referencyjnej stawki.
Decydenci co prawda odnotowali znaczny postęp w dezinflacji w ciągu ostatnich dwóch lat, na co wpłynęło wygasanie poprzednich wstrząsów zewnętrznych i polityka pieniężna ograniczająca inflację, jednak globalna niepewność handlowa i geopolityczna wzrosły, a dynamika PKB Wielkiej Brytanii okazuje się nieco lepsza od oczekiwanej.
W tej chwili panuje zbyt duża niepewność gospodarcza, by móc rozważać dalsze łagodzenie polityki – powiedział Andrew Bailey, kierujący pracami BOE.
Bankier stwierdził, że BoE nadal uważa, że stopy procentowe są na ścieżce stopniowego spadku, ale będzie „bardzo uważnie przyglądać się temu, jak rozwijają się gospodarki światowe i krajowe na każdym z naszych sześciotygodniowych spotkań ustalających stopy procentowe”.
BOE nieznacznie podwyższył swoją prognozę dotyczącą szczytu inflacji w tym roku, który obecnie wynosi 3,75 proc. i oczekuje go na trzeci kwartał. Jest to niewielki wzrost w stosunku do szacunków z lutego, które wynosiły 3,7 proc.
Bank centralny podwyższył również swoją prognozę wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii w pierwszych trzech miesiącach 2025 r. do 0,25 proc. z poprzedniej projekcji zakładającej zwyżkę o 0,1 proc.