Agencja przypomina, że przeprowadzony w marcu sondaż EY-Parthenon sygnalizował oczekiwanie na szczyt restrukturyzacji jeszcze przed końcem 2025 roku. W najnowszym prawie połowa pytanych specjalistów ds. restrukturyzacji uważa, że wypadnie on dopiero w pierwszej połowie przyszłego roku. Powodem jest spodziewane późniejsze nadejście poprawy sytuacji gospodarczej w Europie, a także wzrost ostrożności wśród firm z branży prywatnego kredytu.
Bankierzy specjalizujący się w restrukturyzacji długów wskazali, że w drugiej połowie 2025 roku ich klientami są przede wszystkim firmy motoryzacyjne oraz te z przemysłu przetwórczego. Jednym z ostatnich przykładów jest niemieckie Webasto, które wynegocjowało w październiku z kredytodawcami 200 mln EUR pożyczki i przedłużenie linii kredytowych wartości 1,2 mld EUR do końca 2028 roku. Eksperci widzą natomiast pewną stabilizację co do firm budowlanych i producentów materiałów budowlanych, zajmujących trzecie miejsce w tym zestawieniu.
