Bentley, producent luksusowych samochodów należący do Volkswagena, zarezerwował pięć kursów samolotami Antonow, aby pomóc przezwyciężyć potencjalne wąskie gardła dostaw części w przypadku braku umowy handlowej pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską, pisze Reuters.

Producenci samochodów zabezpieczają dodatkowe szlaki dostaw, ponieważ decydenci w Brukseli i Londynie nadal nie wynegocjowali porozumienia, które określi warunki przyszłych stosunków handlowych.
„Spędziliśmy dwa lata na planowaniu. Mamy zarezerwowane pięć Antonowów, by przewozić nadwozia do Manchesteru ”- powiedział szef Bentleya Adrian Hallmark, dodając, że firma podniosła także swoje zapasy innych komponentów w brytyjskich fabrykach.
Bentley zarezerwował dodatkowe magazyny i zaplanował nowe trasy przejazdu na wypadek, gdyby dotychczasowe metody dostaw były utrudnione przez wąskie gardła.
Jeśli Wielka Brytania nie podpisze umowy z Unią Europejską, producent aut będzie w stanie przystać na 10-procentowe cła importowe, które zrekompensuje poprzez podniesienie cen i obniżenie kosztów. Byłoby to dla niego mniej szkodliwe niż zakłócenia w dostawach.
W tym roku Bentley spodziewa się sprzedać ponad 10 tys. luksusowych samochodów i osiągnąć próg rentowności, głównie dzięki odbiciu popytu w Chinach.