Gdyby nie jednorazowe zdarzenia, np. koszty integracji z Raiffeisenem, zeszłoroczny zysk wyniósłby ponad 950 mln zł. Kierujący spółką Przemysław Gdański twierdzi, że instytucja o takiej skali działania jak BNP Paribas [na koniec zeszłego roku aktywa banku warte były 110 mld zł — red.] jest w stanie zarobić miliard złotych rocznie. Na pytanie, czy to cel banku na bieżący rok, prezes odpowiada: „Nie dzielimy się prognozami z rynkiem”.
Bank wspiera odpowiedzialny rozwój i nie finansuje biznesu, który negatywnie wpływa na środowisko — np. spółek węglowych, a mimo to zwiększa portfel korporacyjny. W tym roku skoncentruje się na wzroście organicznym i kontynuacji transformacji cyfrowej. Bank podtrzymuje cele strategiczne na koniec przyszłego roku, w tym ROE (wskaźnik odzwierciedlający rentowność kapitałów własnych) na poziomie 10 proc.
5,7 proc. - taki poziom ROE miał BNP Paribas na koniec 2019 r. z uwzględnieniem kosztów integracji. Bez nich wskaźnik wyniósłby 8,7 proc.
3,2 mld zł - taki wynik odsetkowy wypracował bank w 2019 r. (wzrost o 50,4 proc. r/r)…
819 mln zł ...a taki wynik prowizyjny (wzrost o 44,5 proc. r/r).