Bowman: Fed potrzebuje większego potwierdzenia dla procesu dezinflacji

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-01-31 20:51

Michelle Bowmann, członkini Banku Rezerw Federalnych (Fed) uważa, że ostrożna postawa władz monetarnych w kontekście łagodzenia polityki jest w pełni uzasadniona. Jej zdaniem, decydenci potrzebują większej ilości dowodów na to, że inflacja trwale zmierza do celu zanim przeprowadzą kolejną obniżkę stóp procentowych.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Cytowana przez agencję Bloomberg Bowmann powiedziała, że w jej opinii obecny poziom polityki monetarnej nie jest aż tak restrykcyjni jak się sugeruje, zważywszy na siłę amerykańskiej gospodarki. Wiele wskaźników – jak podkreśliła Bowmann – wskazuje na dużą odporność na działania Fed, jak choćby w przypadku rynku pracy. Schłodzenie panującej na nim koniunktury jest konieczne by zminimalizować ryzyko ponownego umocnienia się presji inflacyjnej.

Chciałbym zobaczyć większy postęp w obniżaniu inflacji, zanim dokonamy dalszych korekt docelowego przedziału dla stóp procentowych – powiedziała Bowman, która podczas ostatniego posiedzenia FOMC zagłosowała za utrzymaniem stóp na dotychczasowym poziomie. Nadal więc będą kształtować w przedziale 4,25 do 4,50 proc.

Decydentka podkreśliła, że największa na świecie gospodarka, mimo wielu ograniczeń, nadal rozwija się nadspodziewanie mocno. W czwartym kwartale 2024 r. PKB USA wzrósł o 2,3 proc. w ujęciu annualizowanym, napędzany silną konsumpcją. Tymczasem tempo inflacji pozostaje wysokie, wzrastając o 2,9 proc. w zeszłym roku, mierzone indeksem cen konsumpcyjnych.

Bowman jest co prawda przekonana, że ​​inflacja jeszcze bardziej zwolni w tym roku, ale że postęp może być „wyboisty i nierównomierny”. Nadal widzi ryzyko wzrostu inflacji i zauważyła, że ​​stabilność cen pozostaje większym zmartwieniem niż rynek pracy w tym momencie.