Jeszcze miesiąc temu największym wyzwaniem branży było przygotowanie firm do wdrożenia strategii plastikowej. Dziś walczy z ekonomicznymi następstwami koronawirusa — mówi Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego (PZPK), zrzeszającego blisko 200 firm w kraju.

— W tej chwili najbardziej palącą kwestią jest dostęp do etanolu. Firmy kosmetyczne chcą i mogą produkować środki do dezynfekcji, których na rynku brakuje, a które są podstawowym narzędziem walki z epidemią. Oprócz walorów zdrowotnych dla całego społeczeństwa, pozwoliłoby to na zachowanie ciągłości produkcji i być może chociaż w niewielkim stopniu na pokrycie strat, które sektor już zaczyna liczyć — informuje Blanka Chmurzyńska-Brown.
O trudnościach ze zdobyciem skażonego etanolu oraz o tym, że na rynek polski mogłoby trafić co najmniej 100 ton środków dezynfekujących miesięcznie, pisaliśmy w poniedziałkowym wydaniu „PB”.
— Rozmawiamy z Ministerstwem Finansów i Ministerstwem Rozwoju, proponujemy konkretne rozwiązania, pokazujemy przykłady rozwiązań z innych państw. Wierzymy, że szybko uda nam się tę kwestię wspólnie rozwiązać — dodaje Blanka Chmurzyńska-Brown.
Ocenia, że z gospodarczymi skutkami wirusa będziemy zmagać się przez kilka najbliższych lat. Wierzy jednak, że krajowa branża kosmetyczna wyjdzie z tego obronną ręką.
— Skutków epidemii — gospodarczych i społecznych — nie umiemy jeszcze ocenić, bo nie wiemy, ile ona potrwa. Jeszcze niedawno wierzyliśmy, że kilkanaście dni. Dziś uważamy, że kilkanaście tygodni, ale nikt nie umie tego przewidzieć. Przed nami jeszcze wiele wyzwań. W kwestiach dotyczących rynku pracy i zatrudnienia jesteśmy w stałej współpracy z Konfederacją Lewiatan, z którą razem zamierzamy zawalczyć o wsparcie sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Ta grupa nie została naszym zdaniem odpowiedniowsparta w projekcie t arczy antykryzysowej. Jeśli ich nie zabezpieczymy, upadną też duzi gracze, dla których MŚP są rynkiem zbytu. Dobrym przykładem jest kosmetyka profesjonalna: jeśli upadną salony spa, fryzjerskie, kosmetyczne, nie będzie dla kogo produkować asortymentu. To ogromna sieć wspólnych zależności, a rządowe wsparcie musi zauważać wszystkich w tym łańcuchu — apeluje dyrektor generalna PZPK.
Jej zdaniem rolą dobrego gospodarza jest szybkie wdrożenie rozwiązań ratujących firmy, ale też nadawanie potrzebom priorytetów.
— Rząd powinien wyłonić branże, które są kluczowe do szybkiego rozwiązywania problemów związanych z epidemią. Branża kosmetyczna, mając tak dużą liczbę firm i odpowiednią infrastrukturę, może szybko przestawić produkcję z kosmetycznej na dezynfekcyjną czy biobójczą i realnie pomóc. Działając szybko możemy zagwarantować ciągłość funkcjonowania pewnej grupie firm i mieć mniejsze grono tych, którym trzeba pomagać w przyszłości. Ważne jest też wprowadzenie działań umożliwiających wykorzystanie naszego polskiego ducha solidarności i przedsiębiorczości — mówi Blanka Chmurzyńska-Brown.