Platforma Spotawheel wywróciła do góry nogami rynek dilerów używanych aut w Grecji. Właśnie weszła na nasz rynek.
Spotawheel to start-up handlujący używanymi autami. Spółka
zainaugurowała działalność nad Wisłą i chce przekonać Polaków do swojego
modelu biznesowego, dzięki któremu można kupić używane auto bez
wychodzenia z domu. Firma działa na rynku od 2016 r. Największy sukces
odniosła w Grecji, gdzie w krótkim czasie stała się bardzo popularna.
— Osoby chcące sprzedać swoje auto mogą zamówić na naszej stronie jego
inspekcję przez współpracujących z nami mechaników. Za auta, które ją
przejdą, płacimy gotówką od ręki, a potem możemy je z czystym sumieniem
sprzedawać naszym klientom, dając na nie nawet pięcioletnią gwarancję —
tłumaczy Charis Arvanitis, założyciel i dyrektor generalny firmy.
Za pośrednictwem platformy można przejrzeć oferowane samochody, a także
zamówić jazdę próbną w dowolnym miejscu w Polsce oraz wybrać sposób
finansowania. Cały ten proces jest obsługiwany przez Spotawheel.
— Klient ma prawo do zwrotu zakupionego auta bez podania przyczyny.
Warunki to: do 7 dni, do 300 km oraz stan techniczny auta zgodny z
protokołem odbioru. Możliwy jest też zakup samochodu online bez jazdy
testowej. Mamy jednak świadomość, że rynek w Polsce może nie być jeszcze
gotowy na taką rewolucję — mówi Charis Arvantis.
Od początku istnienia start-up pozyskał 8 mln EUR od funduszy
inwestycyjnych i prywatnych inwestorów. Firma zatrudnia 105 osób w
Wielkiej Brytanii, Grecji i Polsce. Polska ma być dla Spotawheel
pierwszym po Grecji krokiem w podboju rynku aut używanych w Europie.
© ℗