Dzisiejsza rozprawa w XVIII Wydziale Gospodarczym Sądu Rejonowego m.st Warszawy toczyła się za drzwiami zamkniętymi. Sędzia wyprosił publiczność z sali. Przedstawiciele stron oraz Prokuratury Regionalnej wygłosili mowy końcowe. Ogłoszenie postanowienia sądu, które ma nastąpić 24 sierpnia, będzie jawne.
Przed pierwszą rozprawą, która odbyła się 19 lipca, sąd uznał, że ze względu na zawiłość zagadnienia rozpatrzy wniosek w trzyosobowym składzie (zazwyczaj skład sędziowski jest jednoosobowy) podczas jawnej rozprawy. Jednak 19 i 20 lipca na wniosek Capitei sprawy były rozpatrywane za zamkniętymi drzwiami na posiedzeniach trwających po kilka godzin.
Zmiana układu byłaby korzystna m.in. dla klientów Idea Banku, którzy kupili obligacje windykatora za 730 mln zł. Łącznie wśród wierzycieli GetBacku jest ponad 9 tys. inwestorów, którzy kupili obligacje za ponad 2,5 mld zł.
Niezbędna zmiana
Marcin Kubiczek, syndyk Idea Banku, w grudniu 2022 r. wniósł o zmianę układu oraz odebranie Capitei zarządu własnego. Według jego ustaleń dawny GetBack ma nierozpoznane roszczenia wobec Abrisu, swojego byłego właściciela. W ocenie syndyka obecny zarząd spółki utrudnia rozliczenie Abrisu ze współodpowiedzialności za zadłużenie GetBacku i nieprawidłowości przy jego restrukturyzacji.
Z podsumowania, do którego dotarliśmy, przygotowanego dla Sądu Rejonowego na zlecenie syndyka przez kancelarię Tatara i Wspólnicy, wynika, że w ocenie Marcina Kubiczka prowadzone postępowanie potwierdziło, że zarząd Capitei nigdy rzeczywiście nie rozpoznał potencjalnych roszczeń spółki przeciwko podmiotom z grupy Abris Capital Partners, „a twierdzenia przeciwne pozostają całkowicie niewiarygodne”.
„Dłużnik naruszył prawo w zakresie sprawowania zarządu, czego skutkiem było pokrzywdzenie wierzycieli. Okoliczności te zostały ujawnione dopiero na skutek działania organów ścigania i nie były znane ani wierzycielom, ani sądowi restrukturyzacyjnemu w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, co w ocenie wnioskodawcy uprawniało do ich badania na obecnym etapie w ramach podstaw do otwarcia postępowania o zmianę układu”.
W ocenie syndyka „fakt sprawowania zarządu przez Radosława Barczyńskiego oraz Paulinę Pietkiewicz (pełniącą na dzień złożenia wniosku funkcję członka zarządu spółki) nie daje gwarancji wykonania planu restrukturyzacyjnego oraz wykonania układu [… ] z uwagi na działania podejmowane w celu ochrony interesów właściciela spółki kosztem interesów wierzycieli”.
Dwa plany
Syndyk ustalił też, że nadzorca wykonania układu składa co kwartał do sądu sprawozdanie z realizacji planu restrukturyzacyjnego, ale odwołuje się w nim do innego planu niż ten, który złożył w aktach postępowania przed głosowaniem układu.
“Oznacza to, że Capitea bez niczyjej wiedzy i wbrew przepisom realizuje plan na podstawie zupełnie innego dokumentu. Jednak nawet założenia tego >>nieoficjalnego<< planu nie są realizowane przez Capiteę”.
Marcin Kubiczek uważa, że skoro spółka nie realizuje planu restrukturyzacyjnego, to znaczy, że nikt poza zarządem nie wie, w jakim faktycznie stanie się znajduje. Dlatego też syndyk chce zweryfikować stan jej sytuacji finansowej od momentu zawarcia układu. Jego zdaniem, dotychczas restrukturyzacja była prowadzona tak, by Abris utrzymał pełną kontrolę nad spółką, a wierzyciele mieli trudności z odzyskaniem środków.
Z pisma procesowego kancelarii Tatara i Wspólnicy wynika także, że różnica pomiędzy poziomem odzysków wynikającym z planu restrukturyzacyjnego, a realnie osiągniętymi odzyskami za lata 2019 – 2022 r. wynosi niemal 138,5 mln zł.
„W konsekwencji, odchylenie (in minus) w wykonywaniu Planu restrukturyzacyjnego w zakresie osiąganych odzysków jest o ok. 113 mln zł wyższe niż to wykazywane przez dłużnika”
Na mocy obowiązującego układu Grupa Capitea do marca 2028 r. ma spłacić łącznie około 1,3 mld zł zobowiązań dawnej grupy GetBack, w tym około 700 mln zł nieobjętych układem oraz około 600 mln zł tytułem spłaty rat układowych.
W efekcie tysiące obligatariuszy detalicznych otrzymają w ciągu ośmiu lat zaledwie jedną czwartą pożyczonych spółce pieniędzy.
