Kurs srebra rósł na giełdzie w Londynie w piątek do 51,13 USD. Obecnie metal drożeje o 1,55 proc. do 50 USD. Srebro zmierza do zakończenia zwyżką kursu trzeciej sesji i ósmego tygodnia z rzędu. Cena metalu rośnie w tym roku o 70 proc., mocniej niż kurs złota, który w tym tygodniu również ustanowił rekord przekraczając po raz pierwszy 4000 USD.
Wzrost notowań złota to jedna z głównych przyczyn zwyżki ceny srebra. Zwiększony popyt tłumaczony jest również zabezpieczaniem się inwestorów w ostatnim czasie przed korektą na rynkach akcji w związku z nasilającymi się spekulacjami o ich „przegrzaniu”. Bloomberg przypomina również, że wcześniej w tym roku obawy nałożenia przez prezydenta Donalda Trumpa cla na srebro spowodowały gwałtowny napływ tego metalu do USA. Skutkiem był spadek zapasów w Londynie.
Rekord ceny srebra padł w 1980 roku i wynosił 52,20 USD. Został ustanowiony kiedy teksańscy miliarderzy, bracia Nelson i William Hunt, próbowali zrobić tzw. corner, czyli nagromadzić tak duże ilości metalu, aby wymusić gwałtowny wzrost jego ceny i zarobić na tym. Zgromadzili ponad 200 mln uncji srebra, połowę w postaci kontraktów. Doprowadziło to do wzrostu ceny metalu z ok. 6 USD w 1979 roku do ponad 50 USD rok później. Ogłoszenie przez amerykańską giełdę metali Comex ograniczeń dotyczących handlu kontraktami doprowadziło jednak 27 marca 1980 roku do odwrócenia trendu, znanego jako „Silver Thursday”. Cena srebra spadła do ok. 10 USD za uncję. Huntowie nie byli w stanie spłacić zobowiązań i ostatecznie stracili miliardy dolarów i zbankrutowali.
KGHM Polska Miedź jest jednym z największych dostawców srebra na świecie. W pierwszej połowie tego roku wyprodukował 657 ton, o 7 proc. więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku.