Centromor ma zamiar konsolidować stocznie
Już w maju 2001 roku spółka zdecyduje o debiucie na warszawskiej giełdzie
Centromor, dawna centrala handlu zagranicznego, po przejęciu Stoczni Ustka rozpoczyna konsolidację małych stoczni. W kręgu zainteresowania gdańskiej firmy znajdują się spółki w Tczewie, Koźlu, odno- wiona Parnica raz Porta Odra. Niewykluczone, że już w maju na NWZA zapadną wiążące ustalenia w sprawie wejścia Centromoru na GPW.
Dawna centrala handlu zagranicznego Centromor — po sprzedaży pakietu akcji Stoczni Północnej i nabyciu w ramach rozliczenia ze Stocznią Szczecińską Porta Holding większościowych udziałów Stoczni Ustka — przystępuje do kolejnych rozmów, których celem będzie skonsolidowanie krajowego sektora małych stoczni.
Najpierw Ustka...
W grudniu ubiegłego roku Centromor sprzedał Stoczni Szczecińskiej Porta Holding pakiet 27,2 proc. akcji Stoczni Północnej. Ryszard Ferworn, prezes Centromoru, nie chce ujawnić wartości transakcji. Wiadomo jednak, że kapitał akcyjny firmy wynosi 16,7 mln zł, a wartość księgowa sięga 80 mln zł. Na pewno SSPH nie zapłaciła za akcje Stoczni Północnej tylko gotówką. Częściowym wynagrodzeniem Centromoru było pozyskanie dodatkowych udziałów w Stoczni Ustka. To pozwoliło zwiększyć zaangażowanie kapitałowe gdańskiej spółki z 10 do 80 proc.
— Tym samym rozpoczęliśmy proces konsolidacji małych krajowych stoczni — oznajmia Ryszard Ferworn.
...potem Parnica
Poza Ustką Centromor kontroluje 50 proc. udziałów w stoczni rzecznej Płock, 60 proc. w spółce Malmor, 60 proc. w gdańskiej stoczni Cenal oraz 25 proc. w Porta Odra (pozostałe walory w spółce należą do SSPH). Ta ostatnia spółka prawdopodobnie będzie kolejnym łupem Centromoru.
— Od ubiegłego roku, po dokupieniu naszych akcji od Skarbu Państwa przez Stocznię Szczecińską Porta Holding, staliśmy się częścią dużego holdingu. Nasi właściciele poszukują dla nas miejsca w swojej grupie. Przyszłość Centromoru jest ciągle przedmiotem dyskusji, ale wszystko wskazuje na to, że naszym zadaniem będzie produkcja małych statków oraz działalność na rzecz zaopatrzenia grupy. Powrócimy prawdopodobnie także do dawnej działalności handlowej — zapowiada Ryszard Ferworn.
Na celowniku gdańskiej firmy znajdują się ponadto stocznie w Tczewie, Koźlu oraz dawna Parnica.
— Wstępnie rozmawiamy z właścicielami tych stoczni. Z planów konsolidacyjnych wykluczamy natomiast dwie inne prywatne stocznie — we Wrocławiu i Nowej Soli — mówi Ryszard Ferworn.
Giełdowe plany
Kapitał akcyjny Centromoru wynosi niewiele ponad 5 mln zł. Stocznia Szczecińska Porta Holding kontroluje 55 proc. jego akcji. Pozostałe walory należą do spółki pracowniczo-menedżerskiej Cemor oraz mniejszych firm kooperujących ze spółką.
Właściciele planują wkrótce wypuścić spółkę na szerokie wody. Niewykluczony jest debiut na GPW.
— Od dawna rozważamy wejście na GPW. Spodziewam się pewnych ustaleń w tym zakresie w maju podczas NWZA — liczy Ryszard Ferworn.
Nieoficjalnie wiadomo, że do takiego pomysłu przychylnie ustosunkowany jest Krzysztof Piotrowski, szef szczecińskiego holdingu stoczniowego.