Opłaca się inwestować w dodatkowe centymetry? Wie to każdy mężczyzna. I osoba, która urwała zderzak na krawężniku. Mimo większego prześwitu wypad w teren tym autem to kiepski i zgubny w skutkach pomysł.

98 420 – 147 220 zł brutto
Czy wiesz, że…
Różnica między Volvo V40 a Volvo V40 Cross Country sprowadza się do 4 cm. O tyle „terenowa” odmiana tego kompaktu ma większy prześwit. Reszta różnic dotyczy stylistyki: pionowe (zamiast poziomych) światła do jazdy dziennej, nakładki na zderzaki, relingi dachowe czy zmieniony grill. Nieco inne są koła i kolorystyka wnętrza. W ofercie Cross Country nie ma też najsłabszej jednostki benzynowej (T3). Obie odmiany różni także cena. Ta podniesiona o 4 cm jest o 7250 zł droższa od tej o standardowym prześwicie. Należy jednak zaznaczyć, że Cross Country jest nieco (z naciskiem na nieco) lepiej wyposażony.
Wyposażenie
Standard. Najtańsza opcja. Z kompletem – jak na Volvo przystało – systemów podnoszących poziom bezpieczeństwa. Jest City Safety (system ograniczający ryzyko kolizji; działa do 50 km/h), osiem poduszek powietrznych (po dwie przednie, dwukomorowe boczne i kurtyny plus kolanowa po stronie kierowcy i nowość – poduszka dla pieszego). Standard to także: autoalarm z immobiliserem, system stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji, wspomaganie nagłego hamowania oraz SIPS i WHIPS (pierwszy to system zabezpieczeń przed skutkami uderzeń bocznych, drugi zabezpiecza przed urazami kręgosłupa szyjnego). Oczywiście jest ABS oraz – co już nie takie oczywiste – EBL (system ostrzegania innych użytkowników drogi o awaryjnym hamowaniu). Centralny zamek jest zdalnie sterowany, a dysze do spryskiwaczy podgrzewane. Oczywiście isofix. Jeśli wybierzemy diesla, standardem będzie również układ szybkiego nagrzewania wnętrza. W podstawowej wersji zamontowano półautomatyczną klimatyzację i komputer pokładowy (z komunikatami po polsku), a wszystkie boczne szyby zaopatrzono w elektrycznie sterowanie. Zewnętrzne lusterka są elektrycznie sterowane i podgrzewane. Standardem jest również system start/stop. Tylna kanapa dzielona (60/40) i składana, zamiast koła zapasowego – zestaw naprawczy. Jest radioodtwarzacz z CD, MP3 i czterema głośnikami zaopatrzony w 5-calowy kolorowy wyświetlacz. Przednie fotele z regulacją manualną, tapicerka tekstylna, wykończenie wnętrza czarne. Jest przedni podłokietnik, są uchwyty na kubki i podświetlane lusterko wewnętrzne po stronie pasażera. V40 Cross Country jest standardowo wyposażane również w system wspomagania ruszania na wzniesieniu. Tak wyposażone Volvo V40 Cross Country spoczywa na 16-calowych stalowych felgach (opony 205/60). Co ciekawe, najtańsze auto z takim pakietem ma silnik diesla (D2) i kosztuje 98 420 zł. Za najtańszą wersję benzynową (T4) trzeba zapłacić 103 620 zł (ten pakiet nie jest dostępny z silnikiem T5).
Kinetic. Pakiet ten wymaga dopłaty 6000 zł do wersji standardowej. W zamian na pokładzie dodatkowo: automatyczna dwustrefowa klimatyzacja, trójramienna skórzana kierownica, skórzane: drążek zmiany biegów i dźwignia hamulca ręcznego. Nieco inne wykończenie wnętrza (z jasną listwą wokół klawiatury konsoli centralnej), materiałowe maty podłogowe. Podświetlane lusterka w osłonach przeciwsłonecznych i lampki do czytania z przodu oraz dodatkowe oświetlenie przestrzeni na nogi. W tej wersji fotel kierowcy ma regulację odcinka lędźwiowego, a schowek w desce rozdzielczej jest chłodzony. Całości dopełniają 16- calowe aluminiowe felgi. Ceny startują od 104 420 zł (D2).
Momentum. Kolejny poziom, kolejna dopłata. 7800 zł do wersji Kinetic (czyli 13 800 zł do standardowej). W zamian pakiet Kinetic i: tapicerka tekstylno-winylowa, tylny podłokietnik z uchwytami na napoje, tempomat, regulacja odcinka lędźwiowego w fotelu pasażera, elektrycznie składane lusterka boczne z oświetleniem podłoża i zintegrowanymi kierunkowskazami LED-owymi, sterowanie audio z kierownicy, czujnik deszczu, nieco inne wykończenie wnętrza (więcej aluminium), bezkluczykowy dostęp, czarne lakierowane listwy wokół okien.
Summum. Od poprzedniego droższy o 10 000 zł. Od najtańszego o 23 800 zł. Zawiera to, co Momentum, oraz: skórzaną tapicerkę (z winylowymi elementami), aktywne biksenonowe reflektory ze spryskiwaczami, LED-owe światła do jazdy dziennej i dodatkowy pakiet oświetlenia wnętrza. Auto w tej wersji spoczywa na 17-calowych felgach z aluminium. Ceny V40 Cross Country z pakietem Summum startują od 122 220 zł (D2), a kończą się na 147 220 zł (T5). Warto jednak zaznaczyć, że lista dodatkowych opcji jest bardzo długa. Zatem górna granica ceny spokojnie może dobić do 200 000 zł.
Jak zapłacić?
Za gotówkę: 105 320 zł
Na kredyt (miesięczna rata):
2031,38 zł – mBank – prowizja 1 proc., oprocentowanie rzeczywiste 7,60 proc.
2031,74 zł – Multibank – prowizja 3 proc., oprocentowanie rzeczywiste 7,61 proc.
2129,42 zł – Getin Bank – prowizja 1 proc., oprocentowanie rzeczywiste 10,27 proc.
Założenia: 20 proc. opłaty własnej, czas kredytowania 48 mies. Waluta PLN. Symulację przygotowano w oparciu o kalkulator Autoa.pl.
W leasingu (miesięczna rata): 1991 zł – 20 proc. opłaty wstępnej, okres finansowania 48 miesięcy, wykup maksymalny 8,0 proc. Symulację przygotował Masterlease*. Wynajem (leasing z serwisem, miesięczna rata):
1659 zł – 20 proc. opłaty wstępnej, okres finansowania 48 miesięcy, wykup maksymalny 35,0 proc. Rata zawiera mechaniczny serwis gwarancyjny i pogwarancyjny w ramach łącznego limitu kilometrów 80 tys. oraz koordynację likwidacji szkód komunikacyjnych. Symulację przygotował Masterlease*.
*Symulacja nie jest ofertą handlową.
Do twojej floty wybraliśmy…
Volvo V40 Cross Country z silnikiem diesla o mocy 150 KM (D3), manualną skrzynią biegów i standardowym wyposażeniem za 105 320 zł.
Standardowe wyposażenie jest bardzo bogate. Nikt nie zarzuci właścicielowi firmy, że nie dba o bezpieczeństwo pracowników (mnóstwo odpowiednich systemów). Długo zastanawialiśmy się, czy nie postawić na najsłabszy w ofercie silnik D2 (taki proponowaliśmy do „normalnej” V40-ki). Po namyśle stawiamy na mocniejszą jednostkę. Po prostu lepiej pasuje do muskularnie obudowanego osłonami Cross Country. Skoro już dopłaciliśmy ponad 7 tys. do mocniejszego silnika i tyle samo za wyższy o 4 cm prześwit, to rezygnujemy z kolejnych dopłat. Automatycznej skrzyni mówimy: „dziękuję”.
Warto kupić, bo…
Dziur na ulicach polskich miast nie brakuje. Cross Country nieźle sobie z nimi radzi. Podniesiona odmiana Volvo V40 nadal nieźle wypada cenowo na tle nie podniesionej konkurencji. Na razie V40 Cross Country nie ma konkurenta w klasie kompaktów premium.
Trzeba pamiętać, że…
V40 Corss Country nie jest autem terenowym. Zwiększony prześwit czyni go nieco bardziej krawężnikoodpornym. To raczej ciasny samochód. Miejsca brakuje nie tylko na tylnej kanapie, ale i w bagażniku. Napęd na obie osie ma wyłącznie Cross Caountry z najmocniejszym silnikiem T5 i automatyczną skrzynią. Sprawia to, że klienci zdecydowani na napęd na wszystkie koła muszą przygotować co najmniej 129 420 tys. zł.