Ceny domów w Singapurze poszybowały

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2021-04-23 14:32

Rynek nieruchomości w Singapurze dopada coraz większa gorączka. Ceny domów wzrosły najmocniej od 2018 r. co podgrzewa obawy na interwencję ze strony władz.

Singapur
Singapur
fot. Lauryn Ishak/Bloomberg

W ciągu pierwszych trzech miesięcy 2021 r. wartość prywatnych nieruchomości wzrosła o 3,3 proc. wynika z danych opublikowanych przez Urban Redevelopment Authority. To odczyt znacznie wyższy od wcześniejszych szacunków, które zakładały 2,9-proc. wzrost i największa dynamika wzrostu od drugiego kwartału 2018 r.

Pompowanie rynku to efekt rekordowo niskich stóp procentowych i upatrywania mieszkań jako swoistego zabezpieczenia przed inflacją. Oczekuje się, że wraz z postępującym ożywienie gospodarczym narastać będzie presja inflacyjna, a ceny mieszkań będą starały się co najmniej ją zrównoważyć.

Ostatni wzrost cen wzbudza obawy, że władze tego azjatyckiego państwa-miasta mogą po raz pierwszy od 2018 roku wprowadzić środki i narzędzia mające schłodzić koniunkturę w tym segmencie rynku.

Oczekuje się, że dodatkowe ograniczenia mogą dodatkowo zmotywować kupujących do pośpiesznego zakupu. W rezultacie indeks cen prywatnych nieruchomości mieszkaniowych może wzrosnąć w tym roku o 7 do 10 proc.