W środę rano cena złota spot spadła o 0,5 proc., schodząc w okolice 4107,41 USD za uncję. Dzień wcześniej notowania metalu szlachetnego sięgnęły najwyższego poziomu od 23 października. Z kolei grudniowe kontrakty terminowe na złoto obniżyły swoją wartość o 0,1 proc., wahając się na pułapie 4114 USD za uncję.
Zdaniem analityków spadek wartości dolara w ostatnich dniach sprzyjał wzrostom na rynku złota i srebra. Obecnie wiele wskazuje na to, że rynek wraca do równowagi, a złoto utrzymuje się powyżej poziomu 4100 dolarów za uncję. Jeśli dane makroekonomiczne z USA będą wskazywać na dalsze łagodzenie polityki pieniężnej, notowania mogą zyskać dodatkowe wsparcie.
Rosną oczekiwania wobec Rezerwy Federalnej
Po przyjęciu przez Senat USA porozumienia w sprawie przywrócenia finansowania federalnego, inwestorzy skupili się ponownie na perspektywach polityki monetarnej. Według narzędzia FedWatch firmy CME Group, prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w grudniu wynosi obecnie około 68 proc., wobec 64 proc. dzień wcześniej.
Niższe stopy procentowe sprzyjają złotu, ponieważ obniżają koszt alternatywnych inwestycji i zwiększają atrakcyjność aktywów nieprzynoszących odsetek.
Fundusze zwiększają swoje zasoby złota
Inwestorzy instytucjonalni nadal gromadzą złoto. Największy na świecie fundusz ETF oparty na tym kruszcu – SPDR Gold Trust – poinformował, że jego zasoby wzrosły we wtorek o 0,41 proc., do 1046,36 ton metrycznych, wobec 1042,06 ton dzień wcześniej.
To sygnał, że długoterminowe zaufanie do złota jako bezpiecznej przystani inwestycyjnej pozostaje wysokie, zwłaszcza w obliczu globalnej niepewności gospodarczej i politycznej.
