Chińskie moce produkcyjne w segmencie chipów wzrosną ponad dwukrotnie

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-01-11 20:22

Chiny od kilku miesięcy mocno inwestują w rozwój krajowego sektora produkcji półprzewodników. To skutek zakazu transferu najbardziej zaawansowanych technologii do Państwa Środka, które wprowadziły Stany Zjednoczone i kilka innych rozwiniętych krajów. Stopień samowystarczalności ma drastycznie wzrosnąć w kolejnych latach przy równie spektakularnym wzroście mocy produkcyjnych, informuje Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Agencja powołuje się na raport banku Barclays. Analitycy instytucji prognozują, że w ciągu 5 do 7 lat moce produkcyjne Chin w zakresie produkcji chipów wzrosną ponad dwukrotnie. Większość tych dodatkowych mocy produkcyjnych mogłaby zostać dodana w ciągu najbliższych trzech lat.

Analitycy twierdzą, że większość dodatkowych mocy produkcyjnych zostanie przeznaczona na produkcję chipów przy użyciu starszej technologii. Są one do tej pory mocno wykorzystywane i stosowane w takich systemach, jak sprzęt gospodarstwa domowego i samochody.

Lokalni gracze są nadal niedoceniani. W Chinach jest znacznie więcej lokalnych producentów i fabryk półprzewodników, niż sugerują główne źródła branżowe – stwierdzili specjaliści brytyjskiego banku.

Chiny przyspieszyły prace nad samowystarczalnością technologiczną. Chińskie firmy zdynamizowały zakupy niezbędnych narzędzi do produkcji chipów, aby wesprzeć rozwój i uzupełnić zapasy przed nowymi zakazami.

Barclays twierdzi, że dodatkowe chipy teoretycznie mogłyby spowodować nadpodaż na rynku, chociaż spodziewa się, że stanie się to za co najmniej kilka lat, prawdopodobnie najwcześniej w 2026 r., i będzie zależne od osiągniętej jakości, a także wszelkich nowych ograniczeń handlowych.