Kraków nie znalazł nabywców na akcje Cracovii, negocjuje z Comarchem

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2023-07-10 15:43
zaktualizowano: 2023-07-12 15:11

Przetarg na sprzedaż akcji krakowskiego klubu zakończył się fiaskiem. Informatyczna spółka nadal nie wyklucza zakupu, ale stawia warunki.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego Comarch nie złożył oferty
  • czy całkowicie wycofał się z planów zakupu akcji klubu
  • ile ofert wpłynęło w procesie sprzedaży akcji Cracovii
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W poniedziałek o godz. 15 minął termin składania ofert na 73 480 akcji Cracovii, które na sprzedaż wystawiło miasto Kraków. Na kupca typowany był Comarch, który ma większościowy pakiet akcji klubu i pod koniec 2022 r. sygnalizował chęć odkupienia ich od miasta. Cena pakietu była ustalona na nie mniej niż 26,72 mln zł. „Przetarg ograniczony w sprawie zbycia pakietu akcji MKS Cracovia zakończył się bez wyłonienia nabywcy akcji” — poinformowało biuro prasowe Krakowa.

Takiego scenariusza można było się spodziewać — do czasu wyznaczonego na składanie ofert terminu nikt nie złożył wadium. Główny zainteresowany oczekuje, że miasto zrealizuje inwestycje w infrastrukturę sportową.

— Trwają negocjacje dotyczące prac, które miasto zobowiązało się wykonać na stadionie i lodowisku Cracovii. Gdy składaliśmy ofertę odkupienia, miasto obiecywało je zrealizować — mówi Janusz Filipiak, prezes Comarchu.

Możliwości zakupu pakietu akcji od miasta nadal nie wyklucza.

— Jeśli będzie decyzja miasta, złożymy ofertę. Negocjacje trwają — mówi prezes Comarchu.

W tej sytuacji proces rozpocznie się na nowo. „Decyzja odnośnie powtórzenia przetargu zapadnie w najbliższych dniach” — poinformowało biuro prasowe miasta.

Już w maju służby prasowe Krakowa informowały, że „nie można wykluczyć konieczności ponownego przeprowadzenia postępowania przetargowego”.

Właściciel i sponsor:
Właściciel i sponsor:
W ubiegłym roku Cracovia wypracowała 38,8 mln zł przychodów. Przychody z reklam wyniosły blisko 12 mln, w tym 6,6 mln zł wyłożył Comarch, którego prezesem i największym akcjonariuszem jest Janusz Filipiak.
Artur Barbarowski

Comarch kontroluje obecnie 66,11 proc. W 2022 r. strata netto klubu wyniosła rekordowe 27,4 mln zł wobec 20,8 mln w 2021 r. Według ostatnich informacji zobowiązania klubu wobec spółek grupy Comarch to około 70 mln zł. Pożyczki udzielone były m.in. na budowę centrum treningowego w Rącznej, która pochłonęła 42 mln zł. Informatyczna spółka informowała wcześniej, że kwestia zadłużenia klubu wobec spółek z grupy zostanie rozstrzygnięta po rozstrzygnięciu przetargu na sprzedaż akcji.

Według sprawozdań Cracovii począwszy od roku 2003 r., na wszystkie inwestycje klubu przeznaczono ponad 235,5 mln zł, z czego prawie 172 mln zł to pieniądze z budżetu miasta. Zostały zainwestowane w stadion przy ul. Kałuży i lodowisko przy ul. Siedleckiego. Zarówno stadion, jak lodowisko należą do miasta, ale zostały oddane do użytkowania lub dzierżawy na rzecz Cracovii. Z własnych funduszy spółka przeznaczyła na niezbędne inwestycje blisko 53,5 mln zł oraz dodatkowo prawie 10,3 mln zł z pieniędzy zewnętrznych.