Creepy Jar przedstawił szacunkowe wyniki za ubiegły rok. Firma miała 15,9 mln zł zysku netto, czyli mniej o 13 proc. rdr, 13,9 mln zł zysku operacyjnego, co stanowi spadek 12 proc. rdr oraz 31 mln zł przychodów ze sprzedaży, tj. mniej o 17 proc. rdr.
Ponadto spółka poinformowała, że stan krótkoterminowych aktywów finansowych wynosi 76,6 mln zł na dzień 31 grudnia 2024 r. wobec 79,1 mln zł rok wcześniej.
Spółka podała, że na niższy poziom przychodów ze sprzedaży w 2024 r. wpłynął przede wszystkim istotny spadek przychodów na platformach konsolowych oraz z wersji na urządzenia VR.
"Został on częściowo skompensowany wzrostem przychodów ze sprzedaży na platformie PC/Steam, co było możliwe dzięki wydaniu nowych dodatków do gry Green Hell oraz efektywnej polityce przecen. Platforma PC/Steam oferuje większe możliwości promocyjne, dzięki którym Emitent mógł skutecznie zwiększać sprzedaż, mimo starzejącego się produktu" - napisano w komunikacie.
Creepy Jar poinformował, że głównym czynnikiem wpływającym na wyższą rentowność było ujęcie w księgach rachunkowych za rok 2024 niższego kosztu związanego z programem motywacyjnym na lata 2023-2025 w kwocie 2,9 mln zł wobec 4,5 mln zł w 2023 r.
W 2024 roku łączna sprzedaż brutto gry Green Hell na platformach Steam, Sony PlayStation i Microsoft Xbox (wersje gry, do których spółka posiada prawa wydawnicze) wyniosła 1,84 mln kopii, z czego 0,22 mln kopii na konsolach PlayStation i Xbox.
Zarząd spółki rekomenduje walnemu zgromadzeniu podjęcie uchwały w sprawie wypłaty ok. 50 proc. zysku za 2024 r. na dywidendę. Dywidendę na akcję można szacować na około 11,9 zł, a jej stopa przy kursie 370 zł to 3,2 proc.
W czerwcu 2024 roku walne zgromadzenie Creepy Jar zdecydowało o przeznaczeniu 9,17 mln zł z zysku netto za 2023 rok na dywidendę, co dało 13,11 zł na akcję.
Akcje spółki należą w ostatnim miesiącu do najlepszych na GPW. Kurs wzrósł o 33 proc.
