Produkcja przemysłowa w grudniu 2024 r. wzrosła o zaledwie 0,2 proc. w ujęciu rocznym. W porównaniu do listopada skurczyła się natomiast aż o 8,0 proc., wynika danych zaprezentowanych w środę przez Główny Urząd Statystyczny.
Odczyty kompletnie odbiegły od oczekiwań rynku. Ekonomiści spodziewali się bowiem wzrostu produkcji w grudniu o 2,3 proc. rdr i spadku w ujęciu miesiąc do miesiąca o 6,9 proc.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w grudniu produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 0,6 proc. niższym niż w analogicznym miesiącu 2023 r. i o 1,1 proc. niższym w porównaniu z listopadem 2024 r.
Poniżej wyniki produkcji przemysłowej w grudniu i listopadzie.
Z kolei ceny produkcji przemysłowej w grudniu 2024 r. spadły rdr o 2,6 proc., w ujęciu miesięcznym zniżkowały o 0,2 proc.
W tym przypadku ekonomiści spodziewali się spadku cen producentów w ujęciu rocznym o 2,4 proc., a w porównaniu z listopadem braku zmiany,
W komentarzu do wyników zaprezentowanych przez GUS, ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) podkreślili, że spadła aktywność przemysłowa, która jest co najwyżej umiarkowana. Dobrze radzili sobie producenci elektroniki i farmaceutyków.
Oczekują jednak pewnej poprawy,
Nadchodzące miesiące powinny przynieść umiarkowany wzrost przemysłu – do marca produkcja będzie rosnąć w tempie 1-2 proc. w skali roku, po uwzględnieniu różnic kalendarzowych. Głównym motorem będzie produkcja dóbr konsumpcyjnych, prawdopodobnie zobaczymy też lepszą aktywność branż powiązanych z budownictwem np. produkcji metali i surowców niemetalicznych - ocenił PIE.
Instytut podkreślił też, że główną bolączką polskiego przetwórstwa pozostanie popyt zagraniczny, szczególnie w motoryzacji. Dane Eurostat wskazują, że od początku 2024 roku produkcja sektora w Europie zmalała o 2,3 proc.. W Polsce osłabienie sięgnęło 11,2 proc. z uwagi na mniejszy popyt na baterie elektryczne. Restrukturyzacje głównych niemieckich koncernów prawdopodobnie utrzymają okres marazmu.
Produkcja przemysłowa wzrosła w październiku o 0,2%. Oznacza to spadek aktywności po usunięciu efektów kalendarzowych Aktywność firm pozostaje umiarkowana – dobrze radzili sobie producenci elektroniki i farmaceutyków. - produkcja wzrosła o kolejno 16,7 i 9,9%r/r. pic.twitter.com/pj21UaJR0Z
— Polski Instytut Ekonomiczny (@PIE_NET_PL) January 22, 2025
O sporym rozczarowaniu danymi mówią też specjaliści z banku Pekao SA. Twierdzą, że do tak znacznego spadku produkcji przyczyniły się trzy podstawowe czynniki. Pierwszym jest pogorszenie nastrojów, kalendarz z układem dni świątecznych, które zachęcały do wzięcia dłuższych urlopów oraz pozostająca w stagnacji gospodarka w Europie Zachodniej.
🇵🇱 Po październikowym wystrzale produkcji przemysłowej nie został już prawie żaden ślad. Produkcja rozczarowała w grudniu o ok. 2 pkt. proc. i jej poziom jest już tylko minimalnie powyżej wrześniowego. Co się stało?
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) January 22, 2025
1. Mieliśmy wyraźne pogorszenie nastrojów, ale w ostatnich… pic.twitter.com/U6McV6qT1q