Podpisane właśnie memorandum o współpracy Temu z niemieckim DHL-em według zapowiedzi partnerów ma usprawnić łańcuch dostaw i przyspieszyć dostarczanie zamówionych towarów klientom. DHL będzie wspierać Temu w zwiększaniu obecności na rynkach e-commerce w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Niemiecki kurier wykorzysta swoją sieć operacyjną oraz globalny zasięg i wesprze Temu, oferując m.in. rozwiązania w zakresie transportu multimodalnego. Partnerzy stawiają sobie za cel przedstawienie kompleksowej oferty dla
lokalnych małych i średnich przedsiębiorstw w zakresie obsługi realizacji zamówień.
Katja Busch, dyrektor ds. handlowych oraz szefowa działu rozwiązań i innowacji dla klientów w DHL podkreśla, że jej firma już dziś realizuje szeroki zakres usług logistycznych dla Temu – od transportu lotniczego po dostawy tzw. ostatniej mili.
- Cieszymy się, że możemy pogłębić naszą współpracę. Łącząc nasze kompetencje logistyczne z innowacyjnością marki, jesteśmy w stanie tworzyć bardziej wydajne, zgodne z regulacjami i wygodne rozwiązania. Przyniosą one korzyści zarówno konsumentom, jak też lokalnym przedsiębiorstwom na obsługiwanych przez nas rynkach – podkreśla Katja Busch.
DHL będzie wspierać chińską platformę w dostawach przesyłek w Europie opartych na rozwijanym przez nią modelu local-to-local. Polega on na tym, że produkty oferowane za pośrednictwem Temu pochodzą od miejscowych dostawców i trafiają do lokalnych klientów. W praktyce oznacza to, że np. polskie firmy mogą oferować swoje produkty na platformie, a zamówienia są realizowane w całości w kraju – od zakupu po dostawę. Takie podejście skraca czas dostarczenia przesyłki i obniża jej koszty, ogranicza ryzyko celne i formalności, a przy tym wspiera lokalnych przedsiębiorców, którzy zyskują łatwiejszy dostęp do kanałów sprzedaży. Temu szacuje, że nawet 80 proc. sprzedaży w Europie będzie wkrótce realizowane w tym modelu.
Chińska platforma zamierza stać się biznesową trampoliną dla przedsiębiorców, którzy chcą wyjść poza lokalny, krajowy rynek i sprzedawać swoje produkty w Europie, a w perspektywie Temu ma im pomóc wejść na dalsze rynki, co ma stworzyć nowe możliwości skalowania biznesu.
– Podpisany list intencyjny to istotny krok w rozwoju naszej współpracy z DHL. Rozbudowana sieć oraz możliwości logistyczne firmy pomogą nam realizować misję zwiększania dostępności do przystępnych cenowo produktów dla konsumentów oraz wspierać rozwój sprzedawców obecnych na platformie – powiedział Qin Sun, współzałożyciel Temu.
Chiński kolos z branży e-commerce już działa w 90 państwach. Platformy z Wielkiego Muru coraz mocniej rozpychają się nad Wisłą, zagrażając Allegro. W lutym polska firma miała ponad 17,8 mln użytkowników, a Temu tylko o 100 tys. mniej. Na rynku obecni są też inni silni gracze: AliExpress miało 9,6 mln użytkowników, a Shein 6,7 mln – wynika z danych Mediapanel Gemius.
Rywalizacja zatem jeszcze bardziej się zaostrzy. Piotr Baranowski, dyrektor rozwoju biznesu w Grupie K365, która jest operatorem e-commerce dla takich organizacji jak Maspex, Nestle, Coca-Cola, PepsiCo i Unilever, twierdzi, że podpisanie memorandum jest korzystne dla polskich MŚP, ale jednocześnie stanowi zagrożenie dla Allegro.
- Agresywna ekspansja Temu i AliExpressu następuje w momencie, gdy Allegro wprowadza kolejne podwyżki opłat i kosztów uczestnictwa w programie Smart. W praktyce identyczne produkty często od tych samych sprzedawców są dziś na innych platformach dostępne o kilkanaście do kilkudziesięciu procent taniej niż na Allegro. Konkurencja i presja cenowa na rynku dynamicznie rosną. Aby skutecznie rywalizować, marki muszą szybko dostosowywać strategię e-commerce - od optymalizacji obecności na platformach po budowę własnych kanałów sprzedaży. Dzięki modelowi local-to-local Temu otwiera polskim firmom drogę do łatwiejszej obecności na platformie, co dodatkowo zmienia układ sił na rynku – mówi Piotr Baranowski.