Nadzór finansowy sprzeciwia się powołaniu Jacka Podoby na stanowisko prezesa TU Europa. Sprawę bada sąd.
Według Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), Jacek Podoba nie nadaje się na prezesa towarzystwa ubezpieczeń majątkowych Europa, ponieważ ma za małe doświadczenie.
— Do stycznia ubiegłego roku Jacek Podoba nie sprawował funkcji członka zarządu w żadnym przedsiębiorstwie. Zarządzał tylko jego częścią jako dyrektor departamentu banku Inteligo. Jego dotychczasowa działalność była za mało związana z branżą ubezpieczeniową — twierdzi Paweł Sawicki, radca prawny KNF.
Ostateczną decyzję odmawiającą zgody KNF (wówczas jeszcze Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych) wydała w sierpniu tego roku. Wczoraj skargą TU Europa na tę decyzję zajął się warszawski Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA). Europa podkreśla w niej, że KNF nie wyraziła zastrzeżeń co do powołania Jacka Podoby na stanowisko prezesa należącego do tej samej grupy kapitałowej Europa Życie.
— Czy to znaczy, że kandydat ma wystarczające doświadczenie, żeby zarządzać towarzystwem życiowym, a majątkowym już nie? — dziwi się Piotr Hyrlik, radca prawny Europy.
— Fakt kierowania towarzystwem życiowym świadczy przeciw Jackowi Podobie, bo do zarządzania dwoma towarzystwami naraz potrzeba jeszcze więcej doświadczenia — odpowiada Paweł Sawicki.
TU Europa podkreśla, że Jacek Podoba od stycznia ubiegłego roku był członkiem zarządu obu towarzystw, a od lutego tego roku w obu pełni obowiązki prezesa.
— Poza tym ustawa ubezpieczeniowa nie rozgranicza różnego doświadczenia dla życia i dla majątku — zaznacza mecenas Hyrlik.
WSA rozstrzygnie sprawę w pierwszej połowie grudnia.