Egipcjanie chcą rozwijać wymianę gospodarczą

Renata Zawadzka
opublikowano: 1998-12-15 00:00

Egipcjanie chcą rozwijać wymianę gospodarczą

Obroty handlowe między Polską a Egiptem zbliżają się zaledwie do 100 mln USD, choć w ostatnich latach systematycznie rosły. Egipt, który podobnie jak my reformuje swoją gospodarkę, dąży do zrównoważenia naszego dodatniego salda.

W składzie egipskiej delegacji dominowali eksporterzy i importerzy warzyw, owoców i innych surowców rolnych. Towarzyszył jej Abd El Rahman Moussa, ambasador Egiptu w Polsce, a przewodniczyli Mahmud Mohamed Mahmud, prezes Export Banku i Mohamed Abd El Fattah, prezes Egipsko-Polskiego Centralnego Stowarzyszenia Biznesmenów.

Bez decyzji

Naszym gościom dwukrotnie stworzono okazję do spotkań z przedstawicielami polskich firm. Ku rozżaleniu egipskiej strony nie dały one konkretnych efektów.

— Przedstawiciele polskich firm nie byli wyposażeni w uprawnienia decyzyjne. Byłoby inaczej, gdyby na spotkania przybyli ich szefowie — wyraża nadzieję Mohamed Abd El Fattah.

Tymczasem strona egipska, większość polskich zapytań ofertowych kwitowała stwierdzeniem, że wszystko jest możliwe, ale wymaga lepszego przygotowania. Tak więc nie zostali nam dłużni.

— Chcielibyśmy na terenie Egiptu organizować icentive travel. Poza zapewnieniem pani Diny Abd El Fattah, reprezentującej Pilot Tours, że wszystko da się załatwić, niestety nie uzyskałam żadnych konkretnych informacji — mówi Kamila Pilarska z Air Tours Poland.

Pora na mleko

W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku zaznaczył się spadek naszego eksportu do Egiptu o blisko 40 proc., głównie za sprawą zakazu importu polskiego mleka i jego przetworów. Został on zniesiony dopiero pod koniec marca. W tym samym czasie nieznacznie bo zaledwie o 4,9 proc. wzrósł import egipskich wyrobów do Polski.

— Warto rozważyć propozycję wejścia z nami w joint venture złożoną przez firmę Afatco El Oubour, zamierzającą uruchomić w Egipcie wytwórnię soków owocowych. Na razie nie została ona jednak do końca sprecyzowana. Ta sama firma jest zainteresowana importem polskiego mleka w proszku. Na etapie wstępnych rozmów nie pora jeszcze na mówienie o efektach — mówi Małgorzata Iwińska- -Broda z Hortexu.

Propozycję zakupu mleka w proszku przedłożono także innym polskim dostawcom tego produktu. Czy dojdzie do transakcji nie wiadomo. Proponowana przez Polaków cena nie musi zadowolić egipskich kontrahentów.

RYNEK STOI OTWOREM: Jesteśmy zainteresowani podjęciem współpracy z nowymi partnerami. Rynek egipski jest otwarty dla każdego zainteresowanego nim kontrahenta — zapewniają: Abd El Rahman Moussa, ambasador Egiptu w Polsce (w środku), Mahmud Mohamed Mahmud, prezes Export Banku ( po lewej) i Mohamed Abd El Fattah, prezes Egipsko-Polskiego Centralnego Stowarzyszenia Biznesmenów.

LUKSUSOWE WARUNKI: Współpracujemy z Egiptem od ponad ćwierć wieku. Sprzedajemy im m.in. barwniki do tkanin i inne wyroby przemysłu chemicznego. Mamy stałego partnera, pana Mohameda Abd El Fattah, który ułatwia nam poruszanie się po tym trudnym rynku — mówi Mirosław Mazurek z departamentu współpracy z zagranicą (na fotografii z Nermine Mohamed Abd El Fattah).

ZNAĆ REALIA: Polacy zainteresowani wyjazdami biznesowymi, stawiają wysokie wymagania. Choć Dina Abd El Fattah (po lewej) zapewnia, że są one możliwe do spełnienia, my musimy mieć pewność, że tak jest w istocie — dowodzi Kamila Pilarska z Air Tours Poland.

DOBRY RYNEK: Już od lat sprzedajemy do Egiptu tak różne wyroby, jak np. mleko w proszku, czy metalowa galanteria. Mamy stałych partnerów, a to znacznie ułatwia kontakty handlowe — zapewnia Roman Pikul, szef działu marketingu w Warimeksie.

SĄ SZANSE: Interesującą propozycję dostaw świeżej cebuli i warzyw proszkowanych przedłożył nam Salah Morsy z Misr Agriculture Marketing (na fotografii w głębi). Niewykluczone, że z niej skorzystamy, jeśli trzeba będzie uzupełnić polskie zasoby. Nie zawsze przecież mamy w kraju urodzaj na „zamówienie” Hortexu — mówi Małgorzata Iwińska-Broda specjalista ds. rynków zamorskich Hortexu.

W JEDNOŚCI SIŁA: Roman Kornacki dyrektor departamentu obsługi inwestycji w PAIZ (po lewej) chce zainteresować Egipcjan specjalnymi strefami, Krzysztof Dąbrowski wicedyrektor Departamentu Stosunków Gospodarczych z Zagranicą w Ministerstwie Gospodarki (po prawej) namawia do rozwijania wymiany handlowej, a Mohamed Abd El Fattah (w środku) pilnuje wspólnych interesów na miejscu w Kairze.