Euforia zakupów na GPW

Jakub Ozdowski
opublikowano: 2008-10-29 14:32

Poranne 4 proc. wzrosty WIG20 były tylko przedsmakiem. Blue chipy drożeją już ponad 8 proc. Peletonowi w Europie przewodzą giełdy naszego regionu. Koszulkę lidera zmieniają między sobą indeksy w Budapeszcie i Pradze

Po wczorajszych ponad 10 proc. wzrostach w USA fala optymizmu dotarła też nad Wisłę Wystarczył kwadrans, aby WIG20 pokonał 1,7 tys. pkt. Krajowe blue chipy ani myślą oglądać się za siebie. Na GPW wzrosty nie są co prawda aż tak pokaźne, ale niewykluczone że z upływem kolejnych minut handlu byki zdobędą kolejne cenne punkty

W Europie królują pozostałe giełdy naszego regionu. Eksplodowały czeski PX50 oraz węgierski BUX, które tuż po południu szybują ponad 12 proc. Jako jedyny na naszym kontynencie w dół idzie niemiecki DAX. Wczorajsze ponad 10 proc. wzrosty i dzisiejsze obniżenie wagi w indeksie akcji VW, który notuje rekordowe wzrosty, negatywnie wpływają na przebieg dzisiejszej sesji we Frankfurcie. DAX spada o prawie 1,5 proc.

Tuż po południu wśród krajowych blue chipów najmocniej w górę idzie KGHM. Notowania lubińskiego koncernu zdecydowanie wspiera zwyżka na rynku miedzi. Na giełdzie metali w Londynie za jedną tonę surowca trzeba zapłacić około 4,4 tys. USD. (jeszcze niedawno było 3,7 tys. USD/tonę). KGHM rośnie o prawie 13 proc. Wspina się również kurs czeskiego koncernu energetycznego. Akcje CEZ rosną o prawie 11 proc. W pierwszej trójce znajduje się również BRE, który zyskuje około 10 proc. Trzecie miejsce odebrał państwowemu PKO, który znajduje się tuż za nim rosnąc o 9,6 proc. 

O godz. 15:25 WIG20 rośnie o 8,2 proc. Tuż za nim znajduje się indeks średnich spółek, wspinając się o 4,4 proc. Najsłabiej wypadają najmniejsi. SWIG80 rośnie o 2,3  proc. (było prawie 3 proc.) Obroty na całym rynku są przyzwoite i wynoszą na niespełna dwie godziny przed końcem sesji prawie 1,2 mld zł.