WARSZAWA (Reuters) - Zarejestrowane w Holandii Eureko, które wspólnie z polskim Bankiem Millennium posiada 30 procent akcji największej w Polsce firmy ubezpieczeniowej PZU SA, nie zamierza wycofywać się z inwestycji w tej spółce, powiedział w poniedziałkowym wywiadzie dla Gazety Wyborczej Ernst Jansen, wiceprezes Eureko.
Obecnie głównymi akcjonariuszami PZU poza konsorcjum Eureko pozostaje skarb państwa, który ma 55 procent akcji. Pomiędzy skarbem państwa a Eureko od dłuższego czasu trwa konflikt o kontrolę nad spółką.
"Bankom inwestycyjnym, które przy różnych okazjach zaczepiały nas: Czy nie lepiej by było, gdybyście opuścili Polskę?, odpowiedzieliśmy jasno: absolutnie nie" - powiedział Jansen.
Eureko dąży do realizacji wcześniejszej umowy z rządem, dającej mu prawo dokupienia 21 procent akcji PZU w ofercie publicznej, na co obecny gabinet nie chce się zgodzić.
Według planów Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) oferta publiczna PZU mogłaby się odbyć w latach 2004-2005, ale analitycy sądzą, że szanse na to są niewielkie z powodu długiej procedury prywatyzacyjnej i złej koniunktury na rynkach finansowych.
Nowy prezes PZU Cezary Stypułkowski mówił wcześniej, że jego zdaniem najwcześniejszym terminem przeprowadzenia oferty publicznej jest maj przyszłego roku. Stypułkowski, poprzednio wieloletni prezes Banku Handlowego, zastąpił Zdzisława Montkiewicza, który znalazł się w konflikcie z szefem resortu skarbu Piotrem Czyżewskim, po tym jak prasa ujawniła podpisaną przez PZU umowę z brytyjskim HSBC, która miała dać możliwość odsprzedaży akcji PZU posiadanych przez konsorcjum Eureko.
((Autor: Kuba Kurasz; Redagował: Adrian Krajewski; [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel. 22 6539700, Reuters Messaging: kuba.kurasz.reuters.com @reuters.net))