Excellence, wicelider polskiego rynku syropów (z około 24-procentowym udziałem), dobrze wyszedł na poszerzeniu asortymentu o środki dezynfekujące, maseczki i testy na COVID-19. Po pierwszym półroczu firma miała przychody na podobnym poziomie jak rok wcześniej, jednak zamiast zysku zanotowała 108 tys. zł straty operacyjnej i 300 tys. zł netto. Rok natomiast zakończyła 48,5 mln zł przychodów (+4,7 proc. r/r), 849 tys. zł zysku operacyjnego (+308,8 proc.) i 452 tys. zł netto (+316,5 proc.). EBITDA wyniosła 2,4 mln zł wobec 1,8 mln zł rok w poprzednim roku.
— Pod względem przychodów lepszy był 2018 r. [50,9 mln zł – red.], ale zysk jest rekordowy. Nasz dodatkowy asortyment, w tym 14 tys. sprzedanych testów, wygenerował połowę zysku operacyjnego w IV kw. dzięki wysokiej marży, mimo że odpowiadał tylko za 6 proc. przychodów – mówi Dariusz Borowski, członek zarządu Excellence.
Głównymi akcjonariuszami spółki są Marcin i Bożena Ciecierscy (30,45 proc. w kapitale i 37,67 proc. w głosach) oraz prezes Dariusz Polinceusz (odpowiednio 21,41 proc. i 28,43 proc.).
Szersza oferta
W latach 2018-2019 firma zainwestowała prawie 4 mln zł w modernizację linii produkcyjnych, by zwiększyć wydajność, a sporo również w marketing.
— Spodziewaliśmy się, że w 2020 r. zaczniemy zbierać profity. Ten rok zaczęliśmy dobrze — na razie wyniki są podobne tych z poprzedniego kwartału. Popyt na testy i środki do dezynfekcji jest nadal i będzie przynajmniej do połowy roku — twierdzi Dariusz Borowski.
Excellence składa już klientom oferty poszerzenia asortymentu syropów.
— Obsługujemy wszystkie duże sieci handlowe. Od II kw. zaczniemy stopniowo realizować dodatkowe zamówienia. Zwiększymy przychody z podstawowej działalności, a także zysk. Rynek syropów jest stabilny, dlatego trudno o wzrost. Dostrzegliśmy jednak w ostatnim czasie zwiększony popyt na syropy prozdrowotne, ze wzbogaconym składem, i chcemy to wykorzystać — mówi członek zarządu.
Firma zamierza także rozwinąć eksport. Dostarcza już produkty m.in. do USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec, a w październiku zrealizowała zamówienie dla Pingo Doce, portugalskiej sieci Jeronimo Martins.
— Była to pierwsza sprzedaż, ale liczymy na długotrwałą współpracę. Planujemy zwiększać udział eksportu w przychodach — twierdzi Dariusz Borowski.

Nowy rynek
Główną inwestycją Excellence na ten rok jest sfinalizowany 4 lutego zakup 51 proc. udziałów w producencie suplementów diety Health Medica. W styczniu spółka ogłosiła chęć wydania 1,8 mln zł, ale skończyło się na 2,5 mln zł. Rozważa dokupienie pozostałych udziałów w zależności od wyników w latach 2021-23. Pieniądze pochodzą z dochodu.
– To adekwatna cena za nowoczesną firmę. Możliwe, że już w II kw. wdroży platformę umożliwiającą personalizację suplementów diety w zależności od grup docelowych. Nie planujemy jej doinwestowania — mówi Dariusz Borowski.
W 2019 r. Health Medica miała 2,7 mln zł przychodów (+81,3 proc. r/r) oraz po 2 tys. zł zysku operacyjnego i netto wobec ponad 200 tys. zł rok wcześniej.
— W 2020 r. przychody sięgnęły 3 mln zł, a firma ma potencjał do dalszego wzrostu. Suplementy pozwalają wypracować lepszą marżę niż syropy, a rynek jest duży, wart 6 mld zł. To naturalny kierunek naszego rozwoju — zapewnia Dariusz Borowski.
— To partnerstwo korzystne i doskonale rokujące nie tylko dla obu spółek, ale przede wszystkim dla akcjonariuszy i klientów. Dzięki takiej strukturze biznesowej zdecydowanie łatwiej i szybciej będziemy realizować wspólne plany, ponieważ uzupełniamy się obszarami działalności. Jestem przekonany, że ich połączenie przyniesie interesujące efekty — twierdzi Paweł Matysiak, współwłaściciel spółki Health Medica.