W nowej strategii Gazela Biznesu stoi na trzech nogach. Za kilka lat przymierzy się do NewConnect.
Żurawiki okrętowe, zespoły maszyn energetycznych, spawane konstrukcje stalowe. Tym od 20 lat zajmuje się firma Expom z Kurzętnika na Mazurach. Zmieniające się otoczenie rynkowe wymusza na Gazeli Biznesu wejście w bardziej perspektywiczne branże. Firma, która zatrudnia 115 osób oraz dysponuje pięcioma halami produkcyjnymi, w przygotowywanej strategii na lata 2012-2016 skoncentruje się na trzech branżach: naftowo-gazowej, energii odnawialnej i aut elektrycznych.
— Zamierzamy je rozwijać równolegle, nie rezygnując jednocześnie z dotychczasowego profilu produkcji — zaznacza prezes Jacek Banach.
Obroty razy pięć
W czerwcu Expom, należący do 28 akcjonariuszy, otrzymał zamówienie na wyprodukowanie komponentów oprzyrządowania do odwiertów gazu łupkowego. Klientem jest duża amerykańska firma Weatherford. Za tym kontraktem mają przyjść kolejne.
— Prowadzimy negocjacje z firmą Marathon Oil. Liczę, że uda się je sfinalizować do końca tego roku — twierdzi prezes Expomu.
Firma wysłała oferty także do trzech wielkich potentatów z branży naftowo-gazowej: Chevrona, Halliburtona i ExxonMobila.
Expom chce też powrócić do budowy małych elektrowni wiatrowych, które 30 lat temu produkował jego prawny poprzednik (Państwowy Ośrodek Maszynowy).
— Jesteśmy realistami. Jeśli sami mielibyśmy ruszać z produkcją, na jej uruchomienie musielibyśmy poczekać trzy lata. Stąd rozmawiamy na temat współpracy z firmami ze Stanów Zjednoczonych i Izraela — mówi Jacek Banach.
W maju firma z Kurzętnika podpisała list intencyjny z izraelską firmą Smart Wind. Prezes liczy, że właściwą umowę uda się podpisać do końca roku. W 2012 r. dojdzie do tego umowa z jedną z firm amerykańskich. Wtedy też ruszy produkcja pierwszych elektrowni.
Trzecią nogą Expomu ma się stać branża motoryzacyjna, a zwłaszcza samochody elektryczne. Tu plany są jeszcze mgliste — zarząd zastanawia się nad możliwym profilem produkcji.
Jeśli strategia zostanie wdrożona, za pięć lat Expom pięciokrotnie zwiększy obroty, które w tym roku mają wynieść 20 mln zł.
Na mały parkiet
W najnowszej strategii znajdzie się zapis o debiucie na giełdzie. W pierwszym etapie pod uwagę bierze rynek NewConnect.
— Debiut będzie jednak wchodził w grę najwcześniej za trzy, do pięciu lat — mówi prezes Banach.
— Gaz łupkowy, elektrownie wiatrowe i auta elektryczne to trzy bardzo modne i pożądane przez fundusze branże. Zaletą Expomu jest to, że nie zaczyna wszystkiego od zera. Ma wieloletnie doświadczenie i może wykazać się przed inwestorami dużym dorobkiem i konkretnymi przychodami. Jeśli tylko zarząd wszystko odpowiednio poukłada, oferta może cieszyć się sporym powodzeniem — ocenia Maciej Hazubski, prezes funduszu inwestycyjnego IQ Partners.




