Funt w dniu wyborów najsłabszy od 15 lat do dolara

Vistula Spółka Akcyjna
opublikowano: 2001-06-07 17:45

NOWY JORK (Reuters) - Brytyjski funt spadł w czwartek do najniższego od 15 lat poziomu wobec dolara i najniższego od trzech tygodniu poziomu wobec euro. Powodem są spekulacje, że po wygranych przez labourzystów wyborach Wielka Brytania szybko wejdzie do strefy euro.

Część analityków uważa, że po prawdopodobnie zwycięstwie w czwartkowych wyborach rządząca Partia Pracy szybko przeforsuje referendum w sprawie wejścia Wielkiej Brytanii do unii walutowej.

Uwaga rynku była zdecydowanie skupiona na funcie. Euro niemal nie zareagowało na czwartkową decyzję Europejskiego Banku Centralnego, który zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe na dotychczasowym poziomie.

Na konferencji prasowej prezes ECB Wim Duisenberg powiedział, że spowolnienie gospodarcze ogranicza ryzyko wzrostu presji inflacyjnej, a wzrost podaży pieniądza ustabilizował się w ostatnich miesiącach.

Duisenberg dodał, że bank centralny przewiduje, że wzrost gospodarczy strefy euro w tym i przyszłym roku znajdzie się w górnej części przedziału 2,0-2,5 procent.

"A co niby miał powiedzieć?" - skomentował Tod Van Name z Fuji Bank w Nowym Jorku. "Nie jestem zaskoczony, że ECB nie obniżył stóp. Myślę, że inflacja jest i pozostanie problemem".

Wcześniej rynek otrzymał dane na temat kolejnego, piątego z rzędu wzrostu bezrobocia w Niemczech, które w maju było o 18.000 osób większe niż w kwietniu i wyższe niż przewidywano. W kwietniu spadły zamówienie w niemieckim przemyśle.

Mimo tych złych danych w USA euro kosztowało 84,75 centa, czyli tyle samo co na środowym zamknięciu.

Ostatnie sondaże dają kierowanej przez premiera Tony'ego Blaira Partii Pracy około 15-16 procentową przewagę nad konserwatystami. Dałoby to labourzystom przewagę jeszcze większą niż w ostatnich wyborach.

"Wszyscy skupiają się na szterlingu i brytyjska waluta pozostanie słaba, jeżeli Partia Pracy wygra z dużą przewagą" - powiedziała Audrey Childe- Freeman, analityk w banku CIBC.

Według dealerów z im większą przewagą wygra partia Blaira, tym bardziej osłabnie funt.

W USA za funta płacono 1,3835 dolara, czyli o 0,60 procent mniej niż na środowym zamknięciu. Euro kosztowało 61,40 pensa.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))