Giełdy w Azji dosięgła mocna korekta

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2001-12-10 10:07

Tydzień na giełdach azjatyckich rozpoczął się od mocnej przeceny. Najsłabszymi papierami okazały się banki, które w Japonii pogłebiły historyczne minima notowań.

W Tokio kursy całej "wielkiej czwórki" banków jeszcze nigdy nie były tak nisko. Najmocniej przeceniono najmniejszy UFJ Holdings, który może najbardziej ucierpieć na niewypłacalności wierzycieli. Analitycy są bowiem zgodni, że Kraj Kwitnącej Wiśni czeka coraz więcej bankructw. Spadły także kursy spółek high-tech. Tym razem papiery eksporterów nie zyskały na słabym jenie, bo rosną szanse korekty na amerykańskim Nasdaq. Wyjątkiem w Japonii były akcje producenta stali NKK. Spółce pomogły informacje, że U.S.Steel chce kupić należące do niej akcje amerykańskiego National Steel.

W Hongkongu przecena była nieco mniejsza. Tam także sprzedawano papiery banków w obawie, że coraz niższe stopy procentowe skrócą marże kredytodawców. Słabe były także kursy producenta komputerów Legend Holdings i telekomu China Mobile.

Najsłabszy w poniedziałek był parkiet w Seulu. Giełdę tę spotkała w końcu korekta. Ucierpieli przede wszystkim udziałowcy producenta chipów Samsung Electronics, który przewodził kilkutygodniowym wzrostom.

ONO