Gry wysysają finansistów

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2020-09-10 22:00

Młoda branża dynamicznie się rozwija i profesjonalizuje, przyciągając coraz więcej fachowców z innych sektorów gospodarki, głównie ze świata finansów

Przeczytaj artykuł i dowiedz się: 

  • dlaczego producenci gier chętnie zatrudniają finansistów 
  • co ich skłania do zmiany branży
  • czy trend będzie się nasilał 

 

Polski sektor gier zatrudnia już ponad 10 tys. osób w około 440 firmach. W ubiegłym roku wygenerował blisko 0,5 mld USD przychodów. Szybko rosnąca branża potrzebuje coraz więcej specjalistów, np. z dziedziny relacji inwestorskich, finansów i przejęć — wyciąga ich więc coraz częściej z innych branż.

WAŻNY TRANSFER:
WAŻNY TRANSFER:
Jedna z najgłośniejszych w branży decyzji kadrowych z ostatnich miesięcy to powołanie na prezesa Ten Square Games Macieja Zużałka, który wcześniej był związany m.in. z rynkiem private equity.
Fot. Marek Wiśniewski

Moda na analityków

Jeden z najświeższych transferów to przejście do Huuuge Games Gabrieli Burdach, analityczki zajmującej się m.in. branżą gier w Wood & Company, z którym była związana od 2012 r. Do zespołu, przygotowującego producenta gier mobilnych do oferty publicznej, dołączyła z początkiem września. Będzie odpowiadała za relacje inwestorskie. Od grudnia ubiegłego roku w szeregach Huuuge Games jest już Maciej Hebda, wcześniej analityk w Vestors DM zajmujący się branżą gier, a jeszcze wcześniej m.in. zarządzający funduszem w Noble Funds TFI i analityk w Espirito Santo Investments. Przejście tak doświadczonej na rynku kapitałowym osoby do Huuuge Games nasiliło spekulacje o giełdowych planach producenta gier.

Inny przykład to Grzegorz Balcerski, który od marca jest starszym analitykiem biznesowym w Techlandzie, a przedtem pracował w Santander DM. To niejedyne „finansowe” wzmocnienie producenta „Dying Light” — wcześniej, w listopadzie 2018 r., wcielił w swe szeregi Karola Bacha, który teraz odpowiada za finanse spółki, a od 2011 r. był związany z mBankiem, przez pięć ostatnich lat jako dyrektor zarządzający.

Dynamika jak magnes

Co skłania finansistów do zmiany branży?

— Ogromne wyzwanie, polegające na ułożeniu polityki finansowej firmy, która w krótkim czasie odnotowała intensywny wzrost, a co za tym idzie — również wsparcie w przeobrażeniu w dojrzały biznes. A wszystko to w jednej z najprężniej rozwijających się obecnie branż — mówi CFO Techlandu.

Inną ścieżkę wybrał Marcin Kuciapski, który w ubiegłym roku odszedł ze stanowiska menedżera zespołu maklerów instytucjonalnych w departamencie sprzedaży instytucjonalnej Santander Banku Polska. Założył fundusz Pure Alpha Investments inwestujący w spółki technologiczne. Teraz jest m.in. członkiem rady nadzorczej 11 bit studios. W radach nadzorczych innych spółek z branży gier — Cherrypick Games i Games Operators — zasiada Jakub Rafał.

Wcześniej był analitykiem akcji w Ipopema TFI, Vestors DM, Noble Securities i Wood & Co. Od kwietnia prowadzi działalność gospodarczą związaną z doradztwem i wsparciem merytorycznym spółek z sektora gier komputerowych.

Ekonomia u sterów

Jeden z najgłośniejszych w branży transferów z ostatnich miesięcy to powołanie na prezesa Ten Square Games (TSG) Macieja Zużałka, który w czerwcu zastąpił na tym stanowisku Macieja Popowicza, współzałożyciela spółki i głównego akcjonariusza. Nowy prezes ma ponad 20 lat doświadczenia w firmach międzynarodowych, w tym Andersenie, E&Yi Enterprise Investors. Od 2007 r. był związany z międzynarodowym funduszem private equity Bridgepoint — odpowiadał za jego działalność inwestycyjną w Polsce i regionie CEE oraz nadzór inwestycyjny nad spółkami portfelowymi. Zanim objął stery TSG, był szefem rady nadzorczej spółki. W planach ma m.in. przyspieszenie rozwoju producenta gier mobilnych dzięki akwizycjom. Spółki z branży gier rekrutują specjalistów nie tylko z szeroko rozumianego świata finansów. Od 2015 r. szefem relacji inwestorskich 11 bit jest Dariusz Wolak — wieloletni dziennikarz m.in. gazety „Parkiet”, z wykształcenia ekonomista.

OKIEM EKSPERTA

Trend będzie się nasilał

IREK MAŁEK, założyciel Malek Recruitment, firmy wyspecjalizowanej w rekrutacji finansistów

Ostatnio przybyło nam wielu klientów z branży gier. Branża się profesjonalizuje. Wiele spółek ma ambitne plany i potrzebuje specjalistów, więc zgłasza zapotrzebowanie na różnorodnych pracowników: od dyrektorów finansowych i księgowych po prawników i specjalistów od relacji inwestorskich. Producenci nie chcą być kojarzeni z korporacjami — są to firmy kreatywne i mają spłaszczone struktury. Potrzebują osób, które przyniosą wiedzę i umiejętności z korporacji, ale powinny umieć skomunikować się z growym środowiskiem. Branża gier rośnie, osiąga sukcesy i jest to jeden z czynników, który przyciąga w jej szeregi finansistów. Na pewno sukces CD Projektu przyczynił się do tego, że jest coraz poważniej traktowana. Jestem przekonany, że trend rekrutacji specjalistów z rynku przez spółki growe będzie się nasilał.