Gwałtowny wzrost cen domów w tym kraju. Stopy procentowe najwyżej od 11 lat

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2023-05-31 17:36

Ceny domów w Australii wzrosły w maju trzeci miesiąc z rzędu, co sugeruje, że dalsze podwyżki stóp procentowych mogą być potrzebne do schłodzenia odradzającego się popytu, który grozi zaostrzeniem presji inflacyjnej w gospodarce – podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
fot. Bloomberg

Ceny w Sydney skoczyły o 1,8 proc., co jest największym wzrostem w mieście od września 2021 r., wynika z czwartkowych danych firmy doradczej CoreLogic. Ceny w Brisbane poszły w górę o 1,4 proc., a w Melbourne i Adelaide o 0,9 proc., co oznaczało wzrost o 1,4 proc. dla głównych miast kraju jako całości.

Większy niż oczekiwano wzrost inflacji w Australii

Zaskakująco szybkie odbicie następuje po środowych danych, które pokazały, że inflacja przyspieszyła w kwietniu do 6,8 proc., mocniej niż oczekiwano, wzmacniając argumenty za dalszymi podwyżkami stóp. Bank Rezerw obawia się, że ponowny wzrost cen nieruchomości zachęci gospodarstwa domowe do większych wydatków, dodatkowo napędzając ceny konsumpcyjne, które stara się obniżyć.

Prognozy banku centralnego wskazują, że inflacja powróci do szczytu celu 2-3 proc. dopiero w połowie 2025 r., a decydenci obawiają się, że jeśli osiągnięcie tego poziomu zajmie więcej czasu, oczekiwania inflacyjne mogą się stać nieosiągalne.

Stopy procentowe w Australii najwyższe od 11 lat

Rynki pieniężne, które wcześniej sygnalizowały, że cykl zacieśniania Banku Rezerwy Australii dobiegł końca, teraz prawie w pełni wyceniają podwyżkę o ćwierć punktu procentowego do 4,1 proc. w sierpniu.

W zeszłym miesiącu bank centralny nieoczekiwanie podniósł główną stopę procentową do najwyższego od 11 lat poziomu 3,85 proc., ponieważ zarząd martwił się o ryzyko nieoczekiwanie wysokiej inflacji z powodu napiętego rynku pracy odbijającego się rynku nieruchomości.