Eksperci firmy Bitdefender, dostawcy rozwiązań związanych z cyberbezpieczeństwem, zauważyli wzrost liczby kampanii phishingowych, w których cyberprzestępcy podszywają się pod polskie firmy. Najczęściej oszuści wysyłają wiadomości, w których informują, że faktura otrzymana przez rzekomego klienta jest nieważna. Dołączają załącznik z prośbą o notę korekcyjną. W rzeczywistości taka faktura jest złośliwym oprogramowaniem.
W podobnych wypadkach warto zwrócić uwagę na treść mejli. Często są one pisane w taki sposób, że nietrudno zorientować się, że zostały automatycznie przetłumaczone przez translator.
– Świadczy o tym na przykład dziwny styl, którym raczej nie posługiwałby się rodowity użytkownik danego języka. Podejrzenie powinno wzbudzić także wysłanie wiadomości z podejrzanego adresu mejlowego – mówi Krzysztof Budziński z firmy Marken Systemy Antywirusowe.
Przedsiębiorstwa każdego dnia otrzymują dziesiątki faktur i innych dokumentów. Dlatego pracownikom niezwykle trudno odróżnić wiadomość phishingową od innych handlowych wiadomości.
– Przed niebezpieczeństwami związanymi ze złośliwymi załącznikami można się uchronić dzięki systemowi antywirusowemu. Nawet jeśli przeoczymy zagrożenie i pobierzemy złośliwe oprogramowanie, antywirus je zablokuje i usunie niebezpieczeństwo – zwraca uwagę Krzysztof Budziński.
