Inflacja w Polsce spadła w lutym i utrzymała się poniżej celu NBP, ale w nadchodzących miesiącach możliwy jest jej wzrost. Jak mocny? To ważne pytanie — niektóre sygnały są uspokajające, inne mniej.
W lutym dynamika cen konsumpcyjnych wyniosła 2,4 proc. rok do roku wobec 2,6 proc. w styczniu – podał GUS. Dane za styczeń zostały lekko zrewidowane w dół (początkowy odczyt wskazał 2,7 proc.) ze względu na zmianę koszyka wag w inflacji. Zmiany w strukturze popytu w czasie pandemii sprawiły, że podniesiona została waga żywności, która nie drożeje, zmalała natomiast waga niektórych usług — np. restauracji i hoteli — które drożeją.