ING BSK: w sierpniu najwolniejszy wzrost wynagrodzeń od lutego 2021 r.

PAP
opublikowano: 2025-09-18 12:24

W sierpniu płace rosły w najwolniejszym tempie od lutego 2021 r.; to kolejny w ostatnim czasie sygnał stopniowego łagodzenia presji płacowej, ocenili analitycy ING Banku Śląskiego komentując dane GUS o przeciętnym wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2025 r. wyniosło 8769,08 zł, co oznacza wzrost 7,1 proc. rdr - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. Zatrudnienie w tym sektorze wyniosło 6419,4 tys. etatów i spadło rdr o 0,8 proc.

Analitycy ING Banku Śląskiego zwrócili uwagę, że to wynik nieco niższy od ich prognozy (7,3 proc.) oraz konsensusu (8 proc.). Dodali, że płace rosły w najwolniejszym tempie od lutego 2021 r. „Jest to kolejny w ostatnim czasie sygnał stopniowego łagodzenia presji płacowej. Szczególnie istotny jest fakt, iż hamują wzrosty wynagrodzeń w branżach usługowych, które z poprzednich miesiącach charakteryzowały się dwucyfrowymi dynamikami (transport i gospodarka magazynowa, informacja i komunikacja, administrowania i działalność wspierająca)” - stwierdzili.

Wskazali, że przy braku jednorazowych wypłat wzrost wynagrodzeń w górnictwie i wytwarzaniu energii „pozostaje niewielki” rosnąc w sierpniu o odpowiednio 1 i 1,5 proc. rok do roku.

Jak ocenili, obawy niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej zostały rozwiane, gdyż tempo płacy „ciąży w dół” zamiast stabilizować się na wysokim poziomie. Zdaniem analityków informacje o wynagrodzeniach są wsparciem dla członków Rady optujących za kontynuowaniem łagodzenia polityki pieniężnej i obniżką stóp procentowych.

Analitycy ING BSK poinformowali, że zatrudnienie w przedsiębiorstwach było w sierpniu o 0,8 proc. niższe niż rok wcześniej. W porównaniu do lipca ubyło 15 tys. etatów, czyli najwięcej od roku, co wpisuje się w „trend chłodzenia temperatury rynku pracy”.

„Po odsezonowaniu danych sierpień wygląda nieco lepiej. Maj był gorszy, negatywne tendencje na rynku pracy nie nasilają się. Silnym negatywnym trendom po stronie podaży pracy (niekorzystna demografia) towarzyszy pewne osłabienie popytu na pracę” - podsumowali.