Holenderski ING Group, główny właściciel ING Banku Śląskiego SA (ING BSK), jest gotowy rozważyć zakup innego banku tak by łącznie osiągnąć 15% udziału w polskim rynku bankowym wobec obecnych ok. 6%. Jednak żaden z interesujących banków nie jest na razie na sprzedaż, powiedział Eli Leenaars, członek zarządu ING Group i rady nadzorczej ING BSK.
„Naszym celem jest dojście do 10-15% udziałów w polskim rynku bankowym. 10% możemy osiągnąć poprzez wzrost organiczny w ciągu najbliższych sześciu lat. Pułap 15% jest już jednak możliwy wyłącznie dzięki przejęciu innego banku. Jesteśmy gotowi rozważyć taką opcję, jeśli pojawi się odpowiednia okazja” – powiedział w wywiadzie dla gazety „Parkiet” Leenaars.
Dodał, że grupie zależy na banku komplementarnym, szczególnie jeśli chodzi o sieć placówek.
„Obecnie jednak żadna z interesujących nas instytucji w Polsce nie jest na sprzedaż. Cały czas badamy pod tym kątem kluczowe dla nas rynki. Niestety nie ma żadnych postępów w tym względzie. Od razu chciałbym też zaznaczyć, że nie będziemy przejmować za wszelką cenę” – powiedział Leenaars.
Członek zarządu ING Group nie wykluczył, że ING BSK z zysku netto za 2004 roku na dywidendę może przeznaczyć więcej niż tradycyjnie wypłacane 20%.
„Parkiet” podał też, że – zgodnie z zapowiedziami – ING Group obniży swoje zaangażowanie w kapitale ING BSK do 75% sprzedając 12,7% akcji w ofercie publicznej w najbliższych tygodniach. Na razie holenderska grupa nie bierze pod uwagę wycofania banku z warszawskiej giełdy.
Leenaars powiedział też, że Polska jest kluczowym rynkiem dla ING Group i nie ma mowy o wycofaniu się z Polski, ani jeśli chodzi o działalność bankową, ubezpieczeniową, jak i fundusz emerytalny. (ISB)
bas/tom