IP Box czyli ulga dla nielicznych

opublikowano: 03-11-2020, 22:00

Najczęściej z zachęty podatkowej korzystają programiści. Jednak sporym wyzwaniem jest dla nich wyliczenie dochodu z praw własności intelektualnej

Znakomita większość interpretacji podatkowych o mechanizmie IP Box dotyczy możliwości objęcia nim dochodów osiąganych przez jednoosobowe działalności gospodarcze. Najczęściej interpretacje te dotyczą tworzenia oprogramowania komputerowego — wynika z najnowszej analizy Ayming.

ULGA DLA INFORMATYKA:
ULGA DLA INFORMATYKA:
Tomasz Stańczyk, konsultant w dziale innowacji, ulg i dotacjiw Ayming Polska, podkreśla, że najpopularniejszym prawem własnościintelektualnej, rozliczanym w ramach IP Box, jest autorskie prawo do programukomputerowego.
TP

— W efekcie z opodatkowania 5-procentową preferencyjną stawką skomercjalizowanych praw własności intelektualnej korzystają głównie programiści. Rozliczają się oni z kontrahentami na podstawie umów B2B — mówi Tomasz Stańczyk, konsultant w dziale innowacji, ulg i dotacji Ayming Polska.

Taką tendencję potwierdzają wstępne dane Ministerstwa Finansów za 2019 r. Zgodnie z nimi z mechanizmu IP Box skorzystało 1601 podatników PIT i zaledwie 49 podatników CIT, czyli MŚP i dużych przedsiębiorstw.

Podatkowe oszczędności

Choć zachęta podatkowa obowiązuje od 1 stycznia tego roku, to wciąż budzi u przedstawicieli biznesu wątpliwości prawne, a jej stosowanie nie jest dla nich do końca jasne. Wytworzenie kwalifikowanego prawa własności intelektualnej (IP), uwzględnionego w ustawie o CIT, to dopiero początek drogi do uzyskania podatkowych oszczędności.

— Przedsiębiorca musi jeszcze m.in. przygotować szczegółowe zestawienie kosztów związanych z IP, obliczyć tzw. wskaźnik nexus i określić dochód związany z komercjalizacją wytworzonego prawa własności intelektualnej. Nie jest to proste zadanie. Dlatego wciąż niewielka liczba podatników sięga po nową ulgę — ocenia Tomasz Stańczyk.

Najchętniej korzystają z niej programiści, bo autorskie prawa do programu komputerowego — będące kwalifikowanym IP — nie wymagają od przedsiębiorców przeprowadzenia dodatkowego procesu weryfikacyjnego i rejestracyjnego. Co prawda wśród praw własności intelektualnej, które mogą być objęte ulgą, są również takie, dla których wspomniany proces rejestracyjny trwa znacznie krócej niż w przypadku patentu (czyli nawet pięciu lub sześciu lat).

— Kiedy rejestracja przebiega w miarę szybko? W przypadku prawa z rejestracji topografii układu scalonego. Jednak w 2018 r. przedsiębiorcy zarejestrowali je w Polsce dwadzieścia razy, a w 2019 r. tylko dziewięć razy. Niewielka liczba IP innych niż autorskie prawo do programu komputerowego, czyli m.in. patentów, wzorów przemysłowych i użytkowych, sprawia, że zachęta nie cieszy się na razie dużą popularnością wśród podatników CIT — podkreśla Tomasz Stańczyk.

Jak określić dochód

Jednym z największych wyzwań dla przedsiębiorców jest kwestia określenia dochodu wytworzonego z kwalifikowanego IP w przypadku sprzedaży objętych nim produktów. Podatnicy muszą wskazać, jaka część dochodu ze sprzedaży wynika bezpośrednio z udziału wspomnianego IP w cenie oferowanych wyrobów. Metodologia wyliczania wysokości takiego dochodu jest skomplikowana. Często stanowi ona dla przedsiębiorców spore wyzwanie.

Czasami wprost mówią, że nie są w stanie zrobić tego rzetelnie. Potwierdza to jedna z interpretacji fiskusa z ubiegłego roku.

— Przedsiębiorca wskazał w niej, że nie jest w stanie określić, w jakim zakresie prawa własności intelektualnej rzeczywiście wpływają lub wpłyną na wolumen sprzedaży towarów, a także na przychody spółki z tym związane. Według wnioskodawcy całość dochodów ze sprzedaży towarów objętych wzorem przemysłowym lub patentem powinna być brana pod uwagę na potrzeby obliczenia wysokości dochodu z kwalifikowanego prawa własności intelektualnej. Co ważne, dyrektor Krajowej Izby Skarbowej (KIS) uznał takie stanowisko za prawidłowe — podkreśla konsultant w dziale innowacji, ulg i dotacji Ayming Polska.

Praktyka interpretacyjna

Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik, dyrektor od podatków i innowacji w Ayming Polska, zauważa, że dotychczasowe małe zainteresowanie ulgą IP Box wśród MŚP i dużych firm nie musi oznaczać, że w przyszłości nie będzie ona popularna.

— Pozytywnym sygnałem jest to, że z miesiąca na miesiąc praktyka interpretacyjna dotycząca zachęty staje się coraz bardziej ugruntowana. Kolejne decyzje KIS rzucają nowe światło na ten mechanizm podatkowy. Na początku istnienia ulgi dużo emocji budził np. aspekt definicji programu komputerowego, której próżno doszukiwać się w polskim prawie. Obecnie indywidualne interpretacje podatkowe dość jasno wskazują, że oprogramowanie podlega takiej samej ochronie jak utwór literacki. Takie stanowisko dyrektora KIS skutecznie rozmywa granicę między programem komputerowym a oprogramowaniem — zaznacza Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik.

Tomasz Stańczyk zauważa jednak, że wspomniana interpretacja podatkowa odnosi się jedynie do opisanego stanu faktycznego i nie może stanowić wykładni prawa.

— W związku z tym nieoddające istoty sprawy przedstawienie przez przedsiębiorcę stanu faktycznego może skłonić dyrektora KIS do zgoła odmiennych wniosków w przypadku innych podatników tworzących oprogramowanie komputerowe — komentuje Tomasz Stańczyk.

Przywołuje interpretację podatkową z ubiegłego roku, która nie jest korzystna dla firmy.

— Dyrektor KIS uznał, że wnioskodawca tworzy nowe części programów komputerowych lub przetwarza już istniejące. Jego zdaniem nie powstają tu nowe kwalifikowane prawa własności intelektualnej w postaci nowych autorskich praw do programów komputerowych. Według dyrektora KIS efekty działalności B+R prowadzonej przez przedsiębiorcę nie stanowią kwalifikowanego prawa własności intelektualnej — wyjaśnia Tomasz Stańczyk.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: Dorota Zawiślińska

Polecane