Jak dom, to od dewelopera

Paweł BerłowskiPaweł Berłowski
opublikowano: 2024-09-09 17:40
zaktualizowano: 2024-09-09 20:00

Od kilku lat deweloperzy wyprzedzają inwestorów indywidualnych pod względem liczby budowanych mieszkań. Mógł to zmienić Kredyt na start, który miał premiować rodziny z dziećmi, ale w tej sprawie wciąż nic nie jest pewne.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

– ile domów oddali do użytku inwestorzy indywidualni

– co dziś podnosi atrakcyjność domów w porównaniu z mieszkaniem w bloku

– jakie przyczyny hamują rozwój budownictwa indywidualnego

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Od stycznia do lipca inwestorzy indywidualni zakończyli budowę 41 tys. domów, a deweloperzy prawie 70 tys. mieszkań. Dekadę wcześniej (lipiec 2014 r.) mieszkań na własne potrzeby oddano 44 tys., a mieszkań w blokach powstało niespełna 31 tys.

Według Michała Kubickiego, eksperta Komitetu ds. Nieruchomości KIG i prezes Omega Asset Management, przyczyną hamowania na rynku domów jednorodzinnych są rosnące koszty budowy.

– Pierwsze półrocze było najgorsze od niemal 10 lat. Wysokie ceny i brak perspektyw na znaczne obniżki stóp procentowych kredytów hipotecznych nie pozwalają na stawianie pozytywnych prognoz. Druga połowa 2024 r. może się okazać jeszcze gorsza, zwłaszcza że oczekiwany także przez wielu inwestorów indywidualnych Kredyt na start najprawdopodobniej nie wejdzie w życie, a już z pewnością nie przed końcem roku. To będzie oznaczać kolejne spadki liczby rozpoczynanych budów – mówi Michał Kubicki.

Jednym z głównych składników kosztowych przy budowie domu jednorodzinnego jest zakup działki. Te podrożały w ciągu roku w największych miastach od 13,94 proc. we Wrocławiu po 17,44 proc. w Łodzi. Podwyżki cen ziemi w województwach mieściły się w granicach od 13,35 proc. (woj. mazowieckie) do 19,24 (woj. łódzkie).

Zdaniem Małgorzaty Wełnowskiej, starszej analityczki Cenatorium, katalizatorem wzrostu na tym rynku może być stabilizacja cen materiałów budowlanych przy dynamicznie rosnących dochodach gospodarstw domowych, co oznacza wzrost siły nabywczej.

– Dane Grupy PSB wskazują, że już od prawie roku spada dynamika cen materiałów budowlanych. W porównaniu lipiec 2024 vs lipiec 2023 doszło do spadku cen o ok. 0,9 proc., a w skali miesiąca doszło do zatrzymania cen materiałów budowlanych – mówi Małgorzata Wełnowska.

Według niej zmiana przepisów dotyczących planowania przestrzennego też może spowodować przyspieszenie realizacji takich inwestycji, gdyż budujący będą spieszyć się, by je przeprowadzić na podstawie jeszcze obowiązujących przepisów. Natomiast polityka UE, która planuje wprowadzić zakaz ogrzewania domów piecami na paliwa kopalne może być jednym z czynników zniechęcających do budowy lub zakupu domu jednorodzinnego.

Według Tomasza Błeszyńskiego, doradcy rynku nieruchomości, podaż domów jest bardzo duża, i to praktycznie w każdej lokalizacji. Dostępne są domy na rynku pierwotnym oraz bogata oferta z rynku wtórnego.

– Od czasu pandemii, kiedy dom z ogródkiem stał się modny, wiele firm deweloperskich zmieniło profil z mieszkaniówki w budowę domów jedno- i wielorodzinnych. Zaczęto też na większą skalę budować domy pod miastami. Do budowy domów zachęca sytuacja na rynku mieszkaniowym. Ceny mieszkań są już tak wysokie, że w niektórych przypadkach za cenę mieszkania można mieć funkcjonalny dom – mówi Tomasz Błeszyński.

Zestawienie średnich cen metra kwadratowego domów i mieszkań w różnych metrażach publikowaliśmy za Cenatorium wcześniej.