Jaki jest dobry księgowy? Taki co ma praktykę, kwalifikacje i nie kosztuje za wiele. Ba! Ale jak takiego znaleźć?
Na co firma musi zwrócić uwagę, zatrudniając księgowego lub wybierając biuro rachunkowe? Jeśli ma możliwość skorzystania z rekomendacji zaufanej i rzetelnej osoby, to najpierw powinna pójść tą drogą. Jeśli ma złe doświadczenia z polecanymi osobami lub nie trafi się nikt dobry z polecenia, to wtedy zwraca się do firmy doradczej. Można też zapłacić biuru rachunkowemu za obsługę księgową.
Mam swoją księgowość
Generalnie w cenie u przedsiębiorców jest bogate doświadczenie w tym zawodzie i kwalifikacje.
— Współpracowałem z kilkoma głównymi księgowymi. Zawsze przy ich zatrudnianiu brałem pod uwagę dotychczasowe doświadczenie, wykształcenie ekonomiczne, ukończone kursy kierunkowe — mówi Leszek Rafał, prezes Hand Prod sp. z o.o. w Warszawie.
Żeby być głównym księgowym, nie trzeba mieć studiów wyższych. Dlatego nikogo nie dziwi zastępca głównego księgowego, który jest w trakcie studiów ekonomicznych. Jednak ukończone studia na pewno pomogą w karierze. Najlepiej, gdy jest to ekonomia o specjalizacji rachunkowość lub studia podyplomowe w tym kierunku. Dobrze mieć ukończone kursy na księgowego i głównego księgowego, organizowane np. przez stowarzyszenie księgowych. Osoba z takimi kwalifikacjami najprawdopodobniej wyląduje w dużej firmie, która dobrze płaci.
— Oczekiwania wobec pracownika zatrudnianego w księgowości zawsze zależą od wielkości spółki i tego, jaki jest podział i organizacja pracy w zespole — mówi Edyta Piekarska z Randstad Financial Staffing w Warszawie.
Droga zawodowa
Ktoś, kto stawia pierwsze kroki w zawodzie, zaczyna od zwykłego księgowego. Przeważnie zajmuje się drobnym wycinkiem, (np. zobowiązaniami, środkami trwałymi, gospodarką materiałową), stąd jego wiedza i doświadczenia nie muszą obejmować całości zagadnień. Często pracodawcy są gotowi przeszkolić nowego pracownika i wymagają początkowo tylko takich kompetencji, jak: dokładność, sumienność, rzetelność i umiejętność pracy w zespole.
— Od samodzielnego księgowego pracodawcy oczekują kilkuletniego doświadczenia w księgowości, obsługi jakiegoś programu finansowo-księgowego, umiejętności dotrzymywania terminów, pracy pod presją czasu i odpowiedzialności — wyjaśnia Edyta Piekarska.
Od głównego księgowego wymagane jest natomiast doświadczenie, najlepiej na takim stanowisku, ewentualnie na stanowisku samodzielnego księgowego, który potrafi sporządzać sprawozdania finansowe i deklaracje podatkowe. Jeśli główny księgowy ma odpowiadać za zespół, to istotne jest doświadczenie w zarządzaniu zespołem. Ponadto firma może oczekiwać licencji ministra finansów na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych.
— W spółce z kapitałem zagranicznym dodatkowym wymogiem może być znajomość języka obcego. W przypadku księgowych — w stopniu pozwalającym na odczytanie treści faktur lub korespondencji. Samodzielni i główni księgowi muszą biegle znać angielski, aby kontaktować się z zagranicznymi biurami — mówi Edyta Piekarska.
Przedsiębiorca powinien dodatkowo przeprowadzić wywiad kompetencyjny, by sprawdzić cechy osobowe kandydata. Wsparciem są tutaj testy psychologiczne.
— Do pracy w księgowości trzeba mieć zamiłowanie. Jest to praca monotonna, dlatego nie może jej wykonywać osoba, która szybko się nudzi. Ta profesja nie wymaga dużej kreatywności, jednak wykonująca ją osoba powinna dociekać interpretacji przepisów rachunkowych i podatkowych, potrafić uczyć się na błędach i pracować w zespole — dodaje Edyta Piekarska.
Wybrałem biuro
Przedsiębiorcy decydują się na korzystanie z usług biura rachunkowego, jeśli prowadzona przez nich działalność gospodarcza nie osiągnęła jeszcze znaczących rozmiarów.
— Jesteśmy średniej wielkości firmą i dlatego postawiliśmy na biuro rachunkowe, bo to dla nas tańsze niż zatrudnianie głównego księgowego i jeszcze kilku osób na etacie. Biuro ma świetną opinię w naszym lokalnym środowisku biznesowym. Rzadko kiedy kontrole fiskusa kwestionują zapisy w prowadzonej przez nie dokumentacji podatkowej. Dlatego też poleciliśmy je innym przedsiębiorcom — informuje Klemens Weber, wiceprezes i członek zarządu Protec z Chróścic w województwie opolskim.
Również Wamtechnik z Piaseczna koło Warszawy od kilku lat korzysta z usług biura rachunkowego.
— Jesteśmy zadowoleni z wysokiej jakości usług świadczonych przez biura rachunkowe. Jeśli ponieślibyśmy szkodę z tytułu błędnych rozliczeń, to zakład ubezpieczeń wypłaciłby nam pieniądze — podkreśla Bartłomiej Zysiński, dyrektor zarządzający w Wamtechnik.
Trzeba pamiętać, że ubezpieczyciel wypłaci równowartość szkody, ale tylko do kwoty ubezpieczenia.
— Oczywiście ubezpieczyłem swoje biuro rachunkowe. Minimalne sumy ubezpieczenia dla takich biur wynosi 15 tys. euro — tłumaczy Jacek Komsta, właściciel Zachodniego Instytutu Audytingu i Doradztwa Podatkowego EuroConsult w Zielonej Górze.
Żeby przedsiębiorca otrzymał pieniądze od firmy ubezpieczeniowej, powinien zadbać o skrupulatnie przemyślaną i skonsultowaną z prawnikami dobrą umowę z biurem rachunkowym.
— Umowa powinna określać zakres czynności wykonywanych przez biuro i jego odpowiedzialność za nienależyte wykonywanie usług. Umowa taka podlega wnikliwej ocenie przez prawników ubezpieczyciela, którzy powinni stwierdzić, czy doszło do wyrządzenia szkody przez biuro rachunkowe — twierdzi Jacek Komsta.
W sprawach podatkowych dokumentem potwierdzającym szkodę jest np. decyzja podatkowa czy prawomocne orzeczenie sądu.