Jen już znalazł twarde dno

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-02-12 12:53

Załamanie japońskiej waluty właśnie dobiega końca – twierdzi guru rynkowego timingu Tom DeMark.

W ciągu najbliższych trzech do sześciu miesięcy jen umocni się do dolara o 10 proc., uważa Tom DeMark, twórca narządzi umożliwiających wyznaczanie punktów zwrotnych na rynku. To oznaczałoby mocną korektę ostatniej fatalnej passy japońskiej waluty. W poniedziałek osłabiła się względem dolara do najniższego poziomu od prawie trzech lat, a kurs „zielonego” w jenach skoczył od września aż o 21 proc.

- Notowania pozostają pod wpływem zmiany polityki rządu i banku centralnego, jednak nadszedł moment, kiedy rynek w nagły sposób się odwróci – powiedział Tom DeMark w wywiadzie udzielonym agencji Bloomberg.

Do gwałtownej wyprzedaży doprowadził wybór na stanowisko premiera Shinzo Abe, który zadeklarował osiągnięcie 2 proc. inflacji poprzez niegraniczone łagodzenie polityki pieniężnej. Jak w ubiegłym tygodniu powiedział Tom DeMark, zapowiedzią nagłego zwrotu będzie osiągnięcie przez kurs pułapu 94,06 JPY, co stało się w poniedziałkowym handlu. Jego zdaniem jen powinien teraz umocnić się do przedziału 84-85 JPY za dolara.

Oferujący usługi doradcze dla profesjonalnych inwestorów Tom DeMark ma długą historię trafnych prognoz. Z dokładnością do 0,1 proc. przewidział poziom, na którym zatrzyma się ubiegłoroczne załamanie wskaźnika S&P500. Ostatnio pomylił się o zaledwie jeden dzień, wskazując grudniowe dno bessy na giełdzie w Szanghaju. Od tamtego czasu indeks umocnił się o 24 proc.