Komornik puka do drzwi Biedronki

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2012-10-17 00:00

Brytyjska agencja Wren & Rowe wytoczyła działa przeciw portugalskiej sieci. Dziś w samo południe ma zaprząc do pracy komornika. To nie my nawaliliśmy – twierdzi Biedronka

Największa w Polsce sieć handlowa ma nie lada kłopot. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie o zabezpieczeniu towaru w sklepach Biedronki na rzecz brytyjskiej agencji brandingowej Wren & Rowe (W & R) Komornik ma zająć wszystkie produkty (spożywcze oraz sprzęt RTV i AGD) sprzedawane przez sieć w zaprojektowanych przez Wyspiarzy opakowaniach. Biedronka miała nie zapłacić za koncept opakowania, choć sprzedaje w nich towar pod własną marką.

Odbijanie piłeczki

Komornik umówił się z prawnikami agencji, że egzekucja rozpocznie się dziś o godz. 12. Na pierwszy ogień ma iść flagowy sklep przy ul. Dolnej 3 w Warszawie, mieszczący się w biurowcu Jeronimo Martins (JM), portugalskiego właściciela Biedronki.

— Nie podzielamy argumentacji sądu w zakresie udzielonego firmie Wren & Rowe zabezpieczenia, dotyczącego opakowań dla dwóch produktów. Tym bardziej że na tym etapie postępowania sąd nie bada zasadności roszczeń, ale kieruje się jedynie faktem ich uprawdopodobnienia — odpowiedziało biuro prasowe Jeronimo Martins Polska.

Wren & Rowe (W&R) to znana londyńska kreatywna agencja brandingowa. Specjalizuje się w projektowaniu opakowań dla branży FMCG. Pracowała m.in. dla Nestle, PepsiCo, Carlsberga, Heinekena.

Projektowała też dla Pingo Doce, portugalskiej siostry Biedronki. Dostarczyła jej m.in. wzory opakowań na lody, ciasta, herbaty czy mrożonki pod marką własną — i w tym przypadku problemów nie było, a agencja chwali się na swojej stronie współpracą z Portugalczykami. Z Polakami z Biedronki im jednak nie wyszło. Sieć jednak nie widzi swojej winy i twierdzi, że źródło sporu leży po stronie agencji.

— Spór między firmą Wren & Rowe a naszą spółką powstał z powodu nienależytego wykonania przez wspomnianą firmę swoich zobowiązań, wynikających z umowy na wykonanie projektów opakowań — uważa biuro prasowe JM.

Oficjalnie obie strony o konkretnych kwotach nie chcą mówić. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że od marca 2012 r. Biedronka zwleka z zapłatą W&R kilkudziesięciu milionów złotych.

— Nie potwierdzam, nie zaprzeczam — mówi Oskar Bogusz, account director we Wren & Rowe. Biedronka kontratakuje. — Ta kwota jest wzięta z sufitu. Rzeczywista wartość roszczeń jest wielokrotnie niższa — nieoficjalnie usłyszeliśmy ze źródła w Jeronimo Martins.

1:0 dla agencji

Cierpliwość W&R w oczekiwaniu na pieniądze się kończy. W przyszłym tygodniu prawnicy agencji zamierzają wnieść do warszawskiego sądu pozew o zapłatę. Agencję w sporze z Biedronką reprezentuje kancelaria prawna Kaczor, Klimczyk, Pucher, Wypiór (KKPW).

— Obowiązuje nas tajemnica zawodowa, więc powstrzymam się od wszelkich komentarzy. Mogę tylko potwierdzić, że dostaliśmy zlecenie wykonania pewnych czynności prawnych na rzecz Wren & Partners — powiedziaładwokat Grzegorz Zawada, partner w KKPW.

Przed złożeniem pozwu prawnicy wystąpili do sądu o zabezpieczenie przygotowanego powództwa. Kilka dni temu warszawski sąd okręgowy pozwolił komornikom zająć wszystkie towary w opakowaniach autorstwa W&R, znajdujące się w 300 sklepach Biedronki. Portugalska sieć ma w Polsce łącznie 2 tys. sklepów. Jej ubiegłoroczne przychody sięgnęły 23,8 mld zł.

Portugalski kolos

Pierwsze Biedronki ruszyły 17 lat temu. W 1997 r. sieć znalazła się w rękach portugalskiego Jeronimo Martins, który przekształcił ją w największego detalicznego dystrybutora spożywczego w kraju, z rocznymi przychodami sięgającymi w 2011 r. 23,8 mld zł. Biedronka ma dziś 2 tys. sklepów (do 2015 r. ma ich być tysiąc więcej) i ponad 500 stałych dostawców. Część z nich pakuje odpowiedniki własnych produktów w opakowania z logo sieci i sprzedaje pod jej marką. To właśnie projekty takich opakowań są osią sporu między siecią a londyńską agencją.

— Londyńska agencja na początku miała zaprojektować tylko kilka etykiet, potem powstał projekt stworzenia spójnej wizualnie linii produktów spożywczych. Na tym etapie pojawiły się problemy między kontrahentami. Taki spór to rzadko spotykana sytuacja na rynku. Od czasu Malmy, która miała regularne problemy z płatnościami, takie sprawy nie trafiały na wokandę sądową — komentuje zastrzegający anonimowość ekspert branży handlowej.

Londyński styl

Agencja Wren & Rowe chwali się dwudziestoletnim doświadczeniem w projektowaniu opakowań produktów spożywczych i tworzeniu „tożsamości marki”. Specjalizuje się w obsłudze zamówień z branży alkoholowej — współpracowała m.in. z Heinekenem i Carlsbergiem, odświeżała też etykietę koniaku Hennessy. Spod ołówków londyńskich grafików wyszedł również projekt butelki wódki Orkisz, sprzedawanej na eksport przez Stock Polska. Londyńczycy są też odpowiedzialni m.in. za projekty opakowań dla produktów marki własnej w Pingo Doce (portugalska „siostra” Biedronki).

„Oświadczenie „Pulsu Biznesu"

Bonnier Business Polska Sp. z o.o., redaktor naczelny „Pulsu Biznesu" Tomasz Siemieniec oraz Jarosław Królak oświadczają, że w materiałach prasowych dziennika „Puls Biznesu" pod tytułami „Komornik puka do drzwi Biedronki" oraz „Biedronka wyciąga rękę do zgody z brandagencją", z 17 października 2012 r. i 18 października 2012 r., na skutek błędu opublikowane zostały niepotwierdzone informacje dotyczące sporu Jeronimo Martins Polska S.A. z Rowe & Partners Ltd. W wyniku powyższego zmuszeni jesteśmy oświadczyć, że:

1. Spór pomiędzy Jeronimo Martins S.A. a Rowe & Partners Ltd. nie dotyczy zapłaty kwoty kilkudziesięciu milionów złotych i nie zostało potwierdzone, że Jeronimo Martins Polska S.A. zwleka z zapłatą tej kwoty na rzecz Rowe & Partners Ltd. od marca 2012 r.

2. Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie o zabezpieczeniu roszczeń nie przewiduje zajęcia w sklepach Biedronka produktów w postaci sprzętu RTV i AGD.

3. Jeronimo Martins Polska S.A. nie nakazywało swoim pracownikom niewpuszczania komornika do sklepu Biedronka przy ulicy Dolnej 3 w Warszawie. Ponieważ w wyżej wskazanych sprawach informacje „Pulsu Biznesu" okazały się nieprawdziwe, w porozumieniu z Jeronimo Martins Polska S.A. publikujemy niniejsze oświadczenie i wyrażamy ubolewanie z powodu popełnionego błędu.”