Na około dwie godziny przed rozpoczęciem sesji kontrakty terminowe na Dow Jones Industrial Average zwyżkowały o 0,45 proc., futures na S&P 500 rosły o 0,49 proc., natomiast Nasdaq 100 zyskiwał 0,50 proc. Wzrosty te następują po mieszanym tygodniu na Wall Street, w którym indeks S&P 500 stracił 0,6 proc., Nasdaq Composite spadł o 1,7 proc., a Dow Jones, charakteryzujący się mniejszą ekspozycją na sektor technologiczny, zyskał 1,1 proc.
Minione dni przyniosły wyraźną presję sprzedażową na największe spółki technologiczne. Akcje Oracle zanotowały w ubiegłym tygodniu spadek o 12,7 proc., Broadcom stracił ponad 7 proc., a cały sektor technologiczny wchodzący w skład indeksu S&P 500 obniżył swoją wartość o 2,3 proc., co potwierdza rosnącą ostrożność inwestorów wobec tej części rynku.
Koniec dominacji „Wspaniałej Siódemki”?
Na rynku coraz częściej pojawiają się opinie sugerujące, że przewaga największych amerykańskich spółek technologicznych może stopniowo słabnąć. Rosnąca konkurencja w obszarze sztucznej inteligencji zaczyna podważać dotychczasową pozycję liderów, co w perspektywie 2026 roku może sprawić, że grupa określana mianem „Magnificent 7” nie będzie już tak dominująca jak w poprzednich latach. W takim scenariuszu potencjalnymi beneficjentami zmian mogą okazać się pozostałe spółki wchodzące w skład indeksu S&P 500, które dotychczas pozostawały w cieniu gigantów technologicznych.
Dane makroekonomiczne kluczowe dla nastrojów
Najbliższe dni zapowiadają się jako istotne dla kierunku notowań na rynkach finansowych. Inwestorzy skoncentrują się na danych dotyczących zatrudnienia poza rolnictwem za listopad, a także na zaległych odczytach sprzedaży detalicznej za październik, których publikacja została opóźniona z powodu wcześniejszego zamknięcia administracji rządowej w USA. W drugiej części tygodnia uwaga rynku przesunie się na listopadowy wskaźnik cen konsumpcyjnych, który może odegrać kluczową rolę w kształtowaniu oczekiwań inflacyjnych oraz przyszłych decyzji Rezerwy Federalnej.
Polityka Fed i zmiany personalne w tle rynku
Na nastroje inwestorów wpływają również informacje dotyczące potencjalnych zmian na szczytach Rezerwy Federalnej. Z doniesień medialnych wynika, że prezydent USA Donald Trump miał zawęzić listę kandydatów na stanowisko przewodniczącego Fed do Kevina Warsha, byłego członka zarządu banku centralnego, oraz Kevina Hassetta, dyrektora Narodowej Rady Ekonomicznej. Rynek interpretuje te sygnały jako potencjalnie bardziej gołębie podejście do polityki pieniężnej, co zwiększa oczekiwania na obniżki stóp procentowych w przyszłym roku.
Dodatkowo inwestorzy będą uważnie śledzić wystąpienia przedstawicieli Rezerwy Federalnej, w tym prezesa oddziału Fed w Nowym Jorku Johna Williamsa. W tle pozostaje również przyszłoroczna rotacja w Federalnym Komitecie Otwartego Rynku, która może wzmocnić udział decydentów reprezentujących bardziej jastrzębie podejście do polityki monetarnej.
Przedsesyjne ruchy
W handlu przedsesyjnym Broadcom próbuje odrabiać część strat, rosnąc o około 0,7 proc. po najsłabszym tygodniu notowań od kwietnia. Akcje Nvidii zyskują około 1 proc., wspierane informacjami o możliwym zwiększeniu mocy produkcyjnych zaawansowanych układów AI H200. Z kolei kurs akcji iRobot gwałtownie się załamał, spadając o ponad 80 proc. po złożeniu przez spółkę wniosku o restrukturyzację oraz ochronę przed bankructwem.