Według Europejskiej Izby Handlowej w Chinach w samym sierpniu doszło do siedmiu przestojów produkcyjnych w zakładach unijnych, a we wrześniu liczba ta może sięgnąć aż 46. Organizacja nie podała jednak, jakiej skali i jakich sektorów dotyczy problem.
– Ruch w tej sprawie jest widoczny, ale dzieje się to niezwykle powoli – mówił w Szanghaju wiceszef izby Carlo D’Andrea, wskazując wąskie gardła w dostawach jako największe wyzwanie dla europejskich przedsiębiorstw działających w Chinach.
Wojna handlowa USA–Chiny odbija się na Europie
Obecny kryzys to efekt uboczny eskalacji napięć między Waszyngtonem a Pekinem. Choć po kwietniowym zaostrzeniu kontroli eksportowych przez Chiny doszło do częściowego złagodzenia konfliktu, sytuacja europejskich firm pozostaje trudna. Ograniczenia szczególnie mocno uderzyły w rynek magnesów ziem rzadkich – segment, w którym Chiny odpowiadają za 90 proc. globalnej produkcji. To z kolei uderza w branże od elektromobilności po energetykę wiatrową.
Podczas gdy dane wskazują, że łączny eksport z Chin w sierpniu osiągnął najwyższy poziom od co najmniej 2012 roku (7,3 tys. ton), europejskie przedsiębiorstwa alarmują, że ich potrzeby pozostają niezaspokojone. Różni się to od obrazu przedstawianego przez stronę amerykańską – przedstawiciel handlowy USA Jamieson Greer zapewniał w tym tygodniu, że dostawy do Stanów Zjednoczonych wyraźnie się poprawiły.
Carlo D’Andrea podkreślał, że problemem nie jest wyłącznie sama skala dostaw, lecz nierówne tempo wydawania licencji eksportowych.
– Niektóre firmy dostają dokumenty w dwa dni, inne czekają ponad dwa miesiące. Wiem, że amerykańskie przedsiębiorstwa uzyskują je błyskawicznie. To wąskie gardło, które chińskie ministerstwo handlu mogłoby łatwo rozwiązać – wskazywał wiceszef Europejskiej Izby Handlowej.
UE ważniejszym odbiorcą chińskich magnesów niż USA
Resort handlu w Pekinie, odpowiedzialny za przydzielanie pozwoleń, nie skomentował sprawy. Z danych izby wynika, że 22 europejskie spółki złożyły łącznie 141 pilnych wniosków o zatwierdzenie eksportu, licząc na wsparcie organizacji. Do końca roku spodziewanych jest jeszcze co najmniej 10 dodatkowych wstrzymań produkcji.
Choć sierpniowe szczegółowe statystyki mają zostać ujawnione dopiero przez chińską administrację celną, wcześniejsze dane pokazują, że UE jest znacznie ważniejszym rynkiem zbytu dla chińskich magnesów niż Stany Zjednoczone. W pierwszym kwartale 2025 roku eksport do Europy był blisko trzykrotnie większy niż za ocean.
W opublikowanym wcześniej raporcie izba oceniła, że wprowadzenie w kwietniu kontroli eksportowych przez Chiny jest przykładem, jak spór handlowy USA–Chiny potrafi poważnie zakłócić globalne łańcuchy dostaw i uderzyć szczególnie mocno w europejskie firmy.