Autostrada Wielkopolska (AWSA) to spółka koncesyjna założona przez Jana Kulczyka w 1992 r. do budowy w Polsce dróg szybkiego ruchu. W latach 2002-04 zbudowała odcinek A2 Konin - Nowy Tomyśl, który jako jedyny w kraju został sfinansowany wyłącznie z prywatnego kapitału. Jej siostrzana firma, czyli AWSA II, zbudowała natomiast trasę Nowy Tomyśl - Świecko w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Powstał przed EURO 2012. Oba liczą w sumie 255 km. Ich budowa pochłonęła 2,4 mld EUR. To jeden z największych projektów infrastrukturalnych zrealizowanych w Europie Środkowo-Wschodniej. Dla Jana Kulczyka był to coś więcej niż tylko biznesowy projekt.
“To wielki sukces Polaków, setek osób, firm oraz instytucji, które konsekwentnie i profesjonalnie wspierały realizację marzenia sprzed prawie 20 lat. Połączenie Wielkopolski i całego kraju, supernowoczesną autostradą z Europą, jest zwieńczeniem ważnego etapu transformacji. Autostrada A2 przyspieszy rozwój gospodarczy regionów, które sąsiadują z autostradą, szeroko otwiera polskie drzwi dla zagranicznych turystów oraz inwestorów” - mówił dr Jan Kulczyk przy okazji otwarcia trasy.
Po ponad 30 latach Sebastian Kulczyk zdecydował się zakończyć projekt ojca i sprzedać grupą autostradową. Jego udziały w spółkach AWSA i AWSA II (kontrolowane za pośrednictwem KI One, dawniej Kulczyk Holding) mają trafić w ręce ich drugiego udziałowca -francuskiego funduszu Meridiam. Wartości transakcji nie ujawniono, ale z nieoficjalnych informacji PB wynika, że to około 700 mln EUR.

Francuski fundusz zwiększy udział w spółkach autostradowych
Komisja Europejska opublikowała niedawno notkę, z której wynika, że otrzymała zgłoszenie koncentracji w trybie art. 4 Council Regulation No 139/2004, czyli unijnych przepisów dotyczących fuzji i przejęć. Zgodnie z nim Meridiam SAS zamierza pośrednio nabyć 100 proc. udziałów w firmie KI One, do której należy 23,8 proc. akcji AWSA i 40 proc. AWSA II. Obecny udział Meridiama w tych spółkach to odpowiednio: 26,3 i 40 proc. Oprócz AWSA i AWSA II fundusze z francuskiej grupy kupią akcje spółki Autostrada Eksploatacja, odpowiadającej za utrzymanie trasy A2, oraz budowlanej A2 Route.
Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami Kulczyk Investments, ale nie komentują informacji o planach sprzedaży autostradowych aktywów Meridiamowi.


PB już w lutym ubiegłego roku pisał, że polski inwestor przymierza się do ich zbycia. Niedawno natomiast Dawid Jakubowicz, prezes Kulczyk Investments, poinformował na naszych łamach, że podmiotów związanych z autostradą A2 nie będzie w kierowanej przez niego grupie.
„Jesteśmy na zaawansowanym etapie zbycia tych aktywów, choć ze względu na geografię, liczbę spółek i ich akcjonariat to czasochłonny i skomplikowany proces. Spodziewamy się, że domkniemy transakcję jeszcze w tym roku i skoncentrujemy się na kolejnym rozdziale historii KI” – powiedział Dawid Jakubowicz w rozmowie z PB.

Proces sprzedaży firm związanych z A2 grupa rozpoczęła tuż przed wybuchem wojny w Ukrainie. Był prowadzony w wyjątkowo trudnym okresie. Od ataku Rosji polski i globalny rynek finansowy oraz infrastrukturalny boryka się z wieloma problemami wywołanymi wojną i inflacją. Branżowi eksperci obawiali się nawet, że w czasie wojennej zawieruchy Sebastianowi Kulczykowi trudno będzie znaleźć nabywcę spółek autostradowych. Zgłoszenie transakcji sprzedaży do KE pozwala przypuszczać, że plan się powiedzie.
Biznes autostradowy jest kapitałochłonny, a zyski zazwyczaj są wypracowywane w długim okresie. Często inwestują w niego fundusze inwestycyjne czy infrastrukturalne, które nie nastawiają się na szybki zysk i wysoką stopę zwrotu w krótkim terminie, lecz na stabilny dochód długoterminowy. Nie dziwi więc zainteresowanie ze strony Meridiama. Grupa Kulczyka natomiast od pewnego czasu inwestuje w podmioty z rynku nowoczesnych technologii, co może być bardziej ryzykowne niż zarządzanie autostradą, ale niekiedy zapewnia wyższy i szybszy zysk.
Zwiększenie zaangażowania francuskiego funduszu nie jest niespodzianką. W branży autostradowej spodziewano się, że nabywcą aktywów KI One może zostać Meridiam, który jako akcjonariusz zna od podszewki spółki i realia biznesowe panujące na tym rynku.
Zyski i straty na autostradzie A2
Dla funduszu istotne są stabilne zyski. Generuje je zwłaszcza w AWSA II. W 2022 r. spółka osiągnęła 368 mln zł przychodów z usług eksploatacyjnych i wypracowała prawie 95,5 mln zł zysku ze sprzedaży. Wynik netto przekroczył 112 mln zł, z czego akcjonariusze przeznaczyli na dywidendę 53,2 mln zł plus 52,4 mln zł z zysku z lat ubiegłych.
Przychody netto w AWSA sięgnęły natomiast 850 mln zł, a zysk ze sprzedaży prawie 365 mln zł. Spółka zanotowała jednak stratę netto w wysokości 202 mln zł. Wynika ona z zakwestionowania przez Komisję Europejską rozliczeń za tzw. darmowe przejazdy ciężarówek po koncesyjnych odcinkach autostrad w Polsce.
Kierowcy płacą za nie przy bramkach. Przed laty musieli jednak także kupować winiety, by poruszać się po trasach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. KE uznała, że dwa systemy nie mogą funkcjonować jednocześnie. Dlatego też rząd w Polsce zwolnił przewoźników z płatności przy bramkach. Mogli przez nie przejeżdżać, okazując winiety. Koncesjonariusze natomiast otrzymywali płatności od skarbu państwa. W przypadku AWSA Bruksela zakwestionowała jednak zasady rozliczeń, uznając część płatności za pomoc publiczną. W efekcie spółka musiała wpłacić pieniądze do depozytu resortu finansów, co wpłynęło na jej wyniki.
Przy budowie odcinka Nowy Tomyśl - Konin pracowało 5 tys. osób, a na odcinku Nowy Tomyśl - Świecko 2 tys. W 2002 r. przy utrzymaniu A2 pracowało niespełna 90 osób, a w 2022 r. 560. Autostrada przyciąga też inwestorów lokujących działalność blisko drogi. Z rynkowych szacunków wynika, że każdy kilometr autostrady generuje pośrednio i bezpośrednio 88 miejsc pracy.