Kurs 11 bit studios zanurkował

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2024-09-19 10:55

O ponad 18 proc. spadł na początku sesji kurs 11 bit studios. To reakcja na niespodziewane ujawienie liczby grających w najnowszy tytuł.

Przeczytaj i dowiedz się:

  • dlaczego doszło do dramatycznego spadku notowań,
  • jaka jest reakcja spółki,
  • na ile miarodajne są najnowsze dane.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W czwartek tuż po otwarciu sesji kurs 11 bit studios zaliczył spadek o ponad 18 proc. do 475 zł. Nerwowa reakcja inwestorów najprawdopodobniej jest pochodną ujawnienia informacji o peaku najnowszej gry „Frostpunka 2”.

Przypomnijmy, że we wtorek wieczorem miała miejsce premiera wersji deluxe „Frostpunka 2”. Gra zebrała dobre oceny recenzentów. Jednak Steam nie publikował recenzji graczy. Nie była widoczna liczba jednocześnie grających na portalu Steam DB. Te informacje miały pojawić się w piątek wieczorem, czyli wraz z główną premierą.

Tymczasem niespodziewanie w czwartek rano na Steam DM pojawiły się dane, z których wynikało, że we „Frostpunka 2” gra 8,4 tys. osób. Później rosła i po południu przekroczyła 10 tys. Poranny peak był porównywalny z liczbą grających w pierwszą odsłonę gry (9,8 tys.) .

Dlaczego dane pojawiły się akurat w czwartkowy poranek, czyli miedzy premierą wersji deluxe, a premierą właściwej wersji, a na dodatek w w czasie, którym gracze raczej nie oblegają komputerów? Na razie nikt nie jest w stanie tego wyjaśnić. Sytuacja zaskoczyła samo 11 bit studios, które obecnie wyjaśnia ją ze Steamem. Z informacji płynących wcześniej od spółki wynikało jasno, że liczba grających ma się pojawić wraz z piątkową premierą.

Według nieoficjalnych informacji uruchomienie licznika grających to inicjatywa Steam DB, a sam Steam nie ma z nią nic wspólnego.

Po południ spadki na 11 bit studios nieco zelżały i przecena wynosi około 5 proc. przy obrotach blisko 50 mln zł.