Kurs InPostu załamał się po wynikach

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2021-11-17 09:18

Notowania InPostu spadły na giełdzie w Amsterdamie o 13 proc. w reakcji na publikację wyników za III kwartał.

Właściciel sieci paczkomatów nie przyniósł akcjonariuszom dobrych wiadomości, przez co jego i tak już słaby kurs akcji oddalił się od ceny z tegorocznej pierwszej oferty publicznej (16 EUR).

W III kwartale 2021 r. InPost zanotował 408,7 mln zł skorygowanej EBITDA. To nieco mniej niż wynosił konsens prognoz analityków, ankietowanych przez PAP (416,3 mln zł). Przychody wzrosły r/r o 111 proc. do 1,27 mld zł, w tym w Polsce o 33 proc. do 801,7 mln zł.

Skorygowana EBITDA przejętej francuskiej spółki Mondial Relay spadła r/r o 36 proc. do 53 mln zł, a wolumen w tej spółce zmniejszył się o 3 proc. Jej przychody w III kwartale wyniosły 457,9 mln zł.

InPost obniżył prognozę wolumenu przesyłek (z 455-485 mln do 435-440 mln) i przychodów w 2021 r. (z 3,7-3,85 do 3,46-3,56 mld zł) ze względu na niższy od zakładanego wzrost rynku e-commerce w II półroczu 2021. Wskutek tego całoroczny wzrost wyniesie 15-18 proc. zamiast wcześniej oczekiwanych 20 proc.

Zdaniem Rafała Brzoski, prezesa Inpostu, spowolnienie to skutek obaw konsumentów związanych z rosnącą inflacją. Brak obostrzeń i lockdownu mimo rosnącej fali zakażeń także nie sprzyja sprzedającym przez internet.

Mimo tych przeciwności zarząd spółki podtrzymał natomiast prognozę marży EBITDA, która ma znaleźć się w przedziale 42-43 proc., a Inpost spodziewa się, że nawet mimo osłabienia koniunktury będzie rósł szybciej od rynku w IV kwartale.

Po trzech kwartałach przychody grupy wynoszą 2,92 mld zł (+74 proc.), a skorygowana EBITDA 1,1 mld zł (+73 proc.).

Krzysztof Kawa, analityk Erste, cytowany przez agencję Bloomberg, zarówno wyniki, jak i prognozy ocenia negatywnie i podkreśla, że rezultaty III kwartału są niższe od oczekiwań głównie przez Mondial Relay.

Dominik Niszcz z Trigona rezultaty ocenia neutralnie, jednak obniżka prognoz wolumenów po istotnych nakładach inwestycyjnych w paczkomaty sugeruje jego zdaniem słabe oczekiwania względem kluczowego dla wyników IV kwartału.

David Kerstens z banku Jefferies podkreśla natomiast, że wyniki były zgodne z jego oczekiwaniami, odzwierciedlają dalszy wzrost udziału w rynku i wysoką dźwignię operacyjną. Niemniej jednak zysk EBITDA w 2021, wynikający z założeń zarządu, będzie niższy niż konsens prognoz analityków.

19-20tys.

Tyle skrytek w paczkomatach zamierza mieć do końca tego roku spółka Inpost.