Lagarde ostrzega przed kryptowalutami

Mikołaj Śmiłowski
opublikowano: 2022-05-23 11:54

Prezydent Europejskiego Banku Centralnego uważa, że kryptowaluty są nic nie warte, a nowe regulacje powinny zniechęcić ich entuzjastów.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie według Christine Lagarde są czynniki pozbawiające kryptowaluty wartości
  • co wkrótce ma stać się dla nich alternatywą
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według Christine Lagarde instytucjonalna kontrola rynku wirtualnych pieniędzy potrzebna jest tym inwestorom, którzy nie są świadomi ryzyka i będą “niezwykle zawiedzeni”, gdy stracą cały kapitał. Jej zdaniem kryptowaluty nie mają żadnej wartości, ponieważ nie są na niczym oparte – nie posiadają fizycznego odpowiednika, który by im zapewnił stabilność.

Alternatywą dla współczesnych kryptowalut ma być wirtualne euro – projekt, który EBC planuje zrealizować w ciągu następnych czterech lat.

- Kiedy światło dzienne ujrzy wirtualna waluta wspierana przez bank centralny, nazwijmy ją wirtualnym euro, osobiście zagwarantuję jej bezpieczeństwo i dopilnuję, aby była zupełnie inna od tych istniejących obecnie - mówi Christine Lagarde.

W ślad za prezydent poszli inni członkowie Europejskiego Banku Centralnego, otwarcie krytykując kryptowaluty. Fabio Panetta, członek rady wykonawczej powiedział, że rynek kryptowalut jest jak “współczesny Dziki Zachód”, którego popularność przypomina mu kredyty subprime z 2008 r.

Nieprzypadkowo ostatni tydzień obfitował w liczne komentarze negatywnie przedstawiające bitcoina oraz wszelkie wirtualne aktywa. Cena największej kryptowaluty jest 50 proc. poniżej rekordu z zeszłego roku, podobnie Ether. Głównym powodem tak słabych wyników jest niedawny krach projektu Terra. Stablecoin, który w teorii miał utrzymywać wartość amerykańskiego dolara, stracił prawie całą wartość, pozbawiając inwestorów kilku milionów dolarów kapitału.