Lektury

Andrzej Siłuszek
opublikowano: 1999-01-19 00:00

Gazety online

Ogromny techniczny i komunikacyjny potencjał Internetu stał się wyzwaniem także dla wydawców gazet. Jednak podłączenie do sieci oznacza dla nich nie tylko szansę, ale i ryzyko.

Oferty online stają się popularne dzięki temu, że obok klasycznych mediów, takich jak telewizja, radio i druk przedstawiają nowe medium oraz, że wraz z ich technicznym rozwojem łączą się także zmiany społeczne miejsc pracy na całym świecie zostały wyposażone w połączenia online. Prognozuje się też ogromny wzrost prywatnych przyłączeń.

W przeciwieństwie do mediów klasycznych oferty online są konstruowane głównie po to, żeby ułatwić dostęp do poszukiwanej informacji. Popyt na oferty rozrywkowe, będące głównym motywem wykorzystywanym w mediach klasycznych, jest jeszcze niewielki, choć trzeba przyznać, że szybko rośnie.

Dlatego większość użytkowników Internetu nie widzi jeszcze wypierającej konkurencji między klasycznymi mediami, a Internetem. Wszystkie nowe techniki informacyjne są postrzegane przez istniejące już media, także wydawnictwa, jako szansa i jednocześnie ryzyko.

Internet ma niesamowity potencjał techniczny: interaktywność, usieciowienie wewnętrzne i zewnętrzne, funkcje wyszukiwania i selekcji, możliwość permanentnej aktualizacji, dostępu do archiwum i szybkiej dostępności tekstów. Przewyższa pod tym względem możliwości gazet drukowanych.

Z jednej strony zagrożona jest więc tradycyjna droga zbytu gazet, z drugiej zaś wydawnictwa prasowe zyskują możliwość lepszego przekazywania informacji, ogłoszeń i ofert.

„Print & Publishing”, zeszyt 29

Czym kusi IT?

Na większości rynków kapitałowych informacje o bieżącej i prognozowanej sytuacji finansowo-ekonomicznej spółek branży informatycznej należą do kluczowych — ich indeksy są główną lokomotywą największych giełd świata. Wśród 10 największych amerykańskich spółek giełdowych, mierzonych kapitalizacją rynkową, ponad połowa to spółki informatyczne.

Dzięki temu, że utrzymują one wysoką dynamikę wzrostu sprzedaży, ich wskaźniki rynkowe utrzymują się na poziomie 2-3 razy wyższym od średnich rynkowych. Zachęca to finansistów do inwestowania w spółki informatyczne, gdyż mogą liczyć na 50 - procentowy roczny zwrot inwestycji.

Płynność nie jest generalnie najmocniejszą stroną spółek IT, co potwierdza tezę, że są one bardzo atrakcyjnym celem inwestycji. W czasie najbliższych 12 miesięcy na warszawskiej GPW i CTO powinno być notowane ponad 20 spółek IT. Wydaje się, że będą one ulubionym papierem inwestorów giełdowych.

„PCkurier“, nr 26/98