Lektury

Marek Matusiak
opublikowano: 1999-04-16 00:00

Podatkowy antybiotyk MFW

Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaproponował zmiany polskiego systemu podatkowego, z których wiele oznacza wzrost obciążeń.

Doceniając znaczenie równowagi budżetowej dla zdrowia gospodarki, można się obawiać, że postępując w zalecany przez MFW sposób (likwidacja wielu ulg i możliwości wspólnego opodatkowania małżeństw) możemy zafundować sobie system bardzo stabilny, ale niezdolny do wzrostu. Bowiem poza względami natury technicznej trzeba jeszcze uwzględnić mechanizmy politycznej ekonomii reform.

Fakt, że z ulg podatkowych korzystają przede wszystkim ludzie o ponadprzeciętnych dochodach. Udzielanie ich wydaje się więc ekonomicznym absurdem. Sensowniejsze byłoby obniżenie stawek. Rozszerzając podstawę podatku na wszelkie dochody, zwiększa się stabilność wpływów budżetowych, ale głównie kosztem osób o wysokich zarobkach.

Problem w tym, że obciążenia, szczególnie wpływów z pracy, są już w Polsce horrendalnie wysokie, a niskie — w porównaniu z krajami rozwiniętymi — progi podatkowe powodują, że efektywna skala progresji także jest bardziej stroma niż gdzie indziej. Taki system wymusza niskie stopy oszczędności: biedni i tak nic nie odkładają, a bogatsi zamiast to robić, płacą wysokie podatki. Musi się to odbić na tempie wzrostu gospodarczego.

„Businessman Magazine“

IV/1999

Strefy na wymarciu

Polska, na razie w ramach dżentelmeńskiej umowy (formalnie nie jesteśmy jeszcze do niczego zobowiązani), zgodziła się z żądaniami Unii Europejskiej, aby nie zwiększać liczby specjalnych stref ekonomicznych. Jest ich 17 i tak ma pozostać. Negocjatorzy polscy zapewnili także Unię, że obszar stref nie będzie powiększany, co oznacza, iż za rok, dwa przestaną napływać inwestorzy, zwłaszcza zagraniczni, zainteresowani otwieraniem w nich produkcji.

Specjalne strefy ekonomiczne znikną zapewne za 10-15 lat, czyli mniej więcej około 2012-2015 roku. Po takim bowiem czasie przestaną obowiązywać zwolnienia podatkowe, ale jest to nadal negocjowane z Unią.

Pod wpływem żądań Unii zmienią się także zasady funkcjonowania SSE. Przygotowywana jest już nowelizacja ustawy o strefach. Projekt przewiduje m.in. zniesienie ulg podatkowych od dochodów z eksportu (obecnie 50 proc. dochodu z eksportu zwolnione jest z podatku dochodowego). Może to nastąpić już w czerwcu-lipcu, kiedy planowane jest poddanie nowelizacji pod obrady Sejmu. Istotną zmianą w przypadku zamknięcia działalności przedsiębiorstwa w SSE jest przyznanie prawa pierwokupu użytkowanych przez nie gruntów Skarbowi Państwa. Obecnie prawo to przysługuje gminie, a w następnej kolejności Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.

„Gazeta Bankowa“