Amerykański urząd patentowy (USPTO — United States Patent and Trademark Office) przyznał LiveChat Software ochronę patentową na technologię umożliwiającą agentowi podejrzenie na czacie wiadomości od klienta w trakcie jej pisania. Opatentowana technologia umożliwia znaczącą poprawę szybkości i jakości obsługi klienta. Korzystający z rozwiązania LiveChatu agenci mają więcej czasu na zapoznanie się z problemami klientów i mogą na nie szybciej odpowiedzieć.
Dzięki funkcji sneak peek można oszczędzić wiele czasu zarówno agentowi, jak też użytkownikowi końcowemu (end user). Można go np. szybko przekierować na właściwy adres, jeśli zadaje pytanie w złym miejscu. Zdarza się też sytuacja, w której użytkownik rozpoczyna wyjaśnienie swojego problemu w sposób jasny i rzeczowy, po czym kasuje bądź redaguje wiadomość przed jej wysłaniem i formułuje pytanie w bardziej oficjalny lub formalny sposób.
— Proces zgłoszenia i zatwierdzenia patentu jest długi, może trwać nawet kilka lat i wymaga udowodnienia wartości i innowacyjności wynalazku. Kolejna pozytywna decyzja USPTO potwierdza pozycję LiveChat Software jako jednego z technologicznych liderów branży — mówi Małgorzata Sikora z działu prawnego spółki LiveChat, specjalizująca się w prawie patentowym.
Patent został udzielony na terenie Stanów Zjednoczonych, a spółce przysługuje ochrona prawna przez okres 20 lat. Podobną ochronę LiveChat uzyskał przed rokiem na rozwiązanie, umożliwiające wyświetlanie użytkownikowi końcowemu zachęty do rozpoczęcia komunikacji w oknie czata za pomocą niestandardowej wiadomości (tzw. greeting — przywitanie) na podstawie informacji zapisanych w bazie danych.
Spółka prowadzi kolejne postępowania patentowe w Stanach Zjednoczonych, najważniejszym dla niej rynku. Nie wyklucza też składania analogicznych wniosków w innych krajach.